Szczęśliwa przystań

szczęśliwa przystań

 

Mój las jest wyłącznie mój.

Las z polaną mchu, połacią aksamitu ciemnozielonej barwy. Poruszam się tam w swich

rewirach.Opuszki palców mimowolnie gładzą szmaragdową zieleń i złote słoneczne cętki. Obok rosną brzozy, puszą się jakby kąpiel brały pod złotym prysznicem . Potrząsaja jasnozielonymi warkoczami i gną smukłymi ciałami, niepoprawne zalotnice.

Sosnom nie w smak ich sąsiedzctwo. Inny typ urody. Rdzawa kora sosen z łzotokiem żywicy tylko pachnie.Wiatr flirtuje z brzózkami, sośniną potrząsa w rytmie obertasa.

Raban wiatru czuję nawet wśród paproci

- mąci w ich głowach by pofrunęły pod nieboskłony. Dochodzą różne dźwięki : chrzęsty, stk- puk dzięcioła, wrzaski kraski, śpiew ptaków, szuranie, cmoknięcia wilgoci i zajęcze susy. Rytmy natury. To moja szczęśliwa przystań.

 

,

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania