Szeptunka

noc i dzień, ciągły strach - data bez cyfr, obsesja pod dachem którego nie ma. płynęliśmy w bezkres zrośnięci dłońmi i przykryci białym prześcieradłem. ktoś podpalił.

 

spłonęło, a ja obudziłam się z wczoraj, bo dzisiejszy dzień spadł z piedestału. zastanawiam się; czy noc została ukarana, zamknięta w starej książce bez tytułu i okładki

 

kiedy dotykam, parzy jak cholera,

czyżby była przeklęta?

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • JamCi 02.08.2019
    Hmmm tekst zajebisty, tylko interpunkcja dziwna i niekonsekwentna. Przeszkadza.
  • zingara 02.08.2019
    Dzięki interpunkcja jak interpunkcja zawsze skazzanię.dzięki wielkie
  • Bogumił 02.08.2019
    Dominuje tu chaos. I kompletnie niezrozumiały sens tych wynurzeń.
  • zingara 02.08.2019
    Chaos? To wspaniale, bo o to mi chodziło. Dla mnie wszystko jest zrozumiałe. Pozdrawiam
  • Bogumił 02.08.2019
    zingara pozdrawiam
  • zingara 03.08.2019
    Bogumił miłego podnia :)
  • betti 02.08.2019
    Szeptunka - kiedyś włączyłam tv i leciało coś takiego pod tym tytułem. Leczenie zdaje się magią. Coś jak Kaszpirowski ''ręce, które leczą''
    Ogólnie, to taka bajka na konkretnym przykładzie.

    A wiersz mówi, że peel nie radzi sobie z problemami dnia codziennego. Zapis dziwny, bardzo dziwny.
  • zingara 03.08.2019
    Pozdrawiam betti
  • Orchid.Solma 03.08.2019
    Za pierwszym razem nie ogarnęłam co chcesz przekazać, za drugim lepiej ale on tak mam m4tlik w głowie.
    Pozdro
  • zingara 03.08.2019
    Dzięki za przeczytanie
  • Halmar 03.08.2019
    Fajne. Trochu mi przypomina moje potoki myśli po orgazmie :)))
  • zingara 03.08.2019
    Dobre :)))
  • Halmar 03.08.2019
    zingara - z ukłonami :)
  • zingara 03.08.2019
    Halmar wzajemnie
  • little girl 03.08.2019
    Tak czytam I czytam. Powiem ci ciekawie ci to wyszło. Mam w głowie wizje człowieka pozornie wolnego A jednak ograniczonego zewszystkich stron. Tak że noc - czas odpoczynku staje się palącym zarem którego nijak nie da się uchwycić. Bo przecież nie panujemy nad swoimi snami (przynajmniej wiekszosc). I tak to tylko taki przymusowy aspekt przejścia w dzień kolejny.
  • zingara 03.08.2019
    Dobrze czytasz, wiec jest zrozumiały tekst. Pozdro
  • Angela 03.08.2019
    Jest pomysł, tylko ja bym to jakiś pocięła i spróbowała w wersy poukładać.
    Pozdrawiam.
  • zingara 03.08.2019
    Angela Ty tak ja już to zrobiłam pozdrawiam Cię
  • Pan Buczybór 03.08.2019
    Wybiórcza interpunkcja to nie jest dobre rozwiązanie. Wiersz lepiej by wyglądał bez niej.
  • zingara 03.08.2019
    Wiem :)) ale jestem uparta :)
    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania