Szesnasty
Sam już nie znam odpowiedzi na swe pytania,
Całe moje życie jest naznaczone twoim imieniem.
Czy nie sprzedałem swej duszy?
Nie potrafię żyć w jawie, a śnić nie chcę gdyż w każdym śnie jesteś Ty,
Boję się spojrzeć w swe oczy, w których widzę wspomnienia o Tobie.
Jak mam żyć gdy Ciebie nie ma?!
Życie bez Ciebie jest moim koszmarem,
Już nawet śmierć zapłakała nad moim losem.
Nie mam już innej drogi, poza tej, która prowadzi do Ciebie.
Szukam lekarstwa w chwilach, lecz w każdej chwili myślę o Tobie,
Serce pęka gdy usłyszy twoje piękne imię.
Czy ono jest świętością czy przekleństwem?
Wysłuchuję głosu serca, które cicho woła Ciebie,
Wpatruję się w moje łzy, których nie potrafię powstrzymać.
Ja Ciebie tylko kocham Wiktorio.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania