Szorty wieczorne #2 - O niczym mówię

Lubię rozmawiać o niczym. Na niczym znam się tak dobrze jak na niczym.

Nic jest po prostu moim ulubionym tematem – nikogo rani, nikomu szkodzi, nic powoduje, nic zmienia. Można by pomyśleć, że nic jest jedyną stałą rzeczą w naszym życiu – prędzej czy później dopadnie nas ta ziejąca otchłań i okaże się zaskakująco przytulna i znajoma.

W niczym zawierają się wszystkie niewypowiedziane troski i kłopoty, w niczym również można odnaleźć nadzieje i marzenia. Nic niczemu nierówne. Najczęściej nic jest w szkole, nic w pracy, nic w życiu, nic ciekawego się dzieje w niczym, nic w świecie słychać. Nic robimy, nic czytamy, nic oglądamy, nic myśli w naszych głowach trawimy.

Od niczego zaczynają się związki i rozstania, na niczym kończą się życiowe porażki i marzenia. Nic to! Nic wypełnia życie znacznie bardziej niż coś. Ot paradoks – ale to nic, nic nie szkodzi. Zawsze nic nie szkodzi, nic się nie stało, nie ma o czym mówić, czyli jest mówić o niczym.

Nic się w życiu osiąga łatwo i trudno, zależnie od wielkości niczego – a ile się trzeba narobić. Tyle co nic, tylko takie większe lub mniejsze. A na koniec i tak człowiekowi nic na myśl przychodzi. Nic się osiągnęło, nic się zrobiło, nic się zmieniło. Nic tak sumuje życie jak nic.

Nic się w szkole też wie – nic się wie w czasie sesji, nic się wie na maturach, potem w pracy też się nic umie. I nic się za to dostaje – nic w dzienniku ciekawego znajdziesz, nic wypłaty za nic roboty, a potem nic do gara włożyć, nic na siebie założyć, nigdzie iść, w nicość zmierzać. Trochę to wszystko do niczego, ale nic poradzisz.

To może chociaż porozmawiamy o niczym? Nic nie szkodzi – wymieńmy kilka zdań w milczeniu. Mówmy nic, nic słów trzeba w tym dialogu.

Ale o niczym tu gadać – to nic.

Nikt się na niczym zna tak jak my.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • NataliaO 27.05.2016
    Fajne. Ciekawie to brzmi; 4:)
  • Lucinda 27.05.2016
    Spodobał mi się ten tekst, nawet mogłabym powiedzieć, że coś w nim jest, choć przecież jest o niczym. A jednak czasem coś staje się niczym, a nic czymś, chyba jedno z drugim lubi się podmieniać od czasu do czasu. Może powiedziałabym coś więcej, ale po co, skoro to nic...
    Tak na marginesie tylko: ,,nic jest jedyna stałą rzeczą w naszym życiu" - zabrakło ogonka w słowie ,,jedyną". Zostawiam 5 :)
  • ausek 27.05.2016
    ''Bóg stworzył wszystko z niczego i to nic niekiedy widać'' – tak mi się skojarzyło ;) 5
  • miserabley 27.05.2016
    "Ni­cość to in­ność bycia." ;) 5!
  • alfonsyna 28.05.2016
    Rzeczywiście, na niczym zna się każdy i o niczym z każdym można porozmawiać. To po co szukać innych tematów? ;) 5.
  • Angela 29.05.2016
    Komentarz to nic, więc nic nie napiszę i zostawię 5, ale to nic : )
  • Shiroi Ōkami 19.06.2016
    Czytałam wcześniej, ale na komórce, dlatego komentuję dopiero dzisiaj, a raczej nie komentuję, bo nic dodać, nic ująć ;D
  • Specific_girl 16.07.2016
    Jak zwykle czytam sobie twoje teksty i znajduje w nich odrobinę czegoś dla siebie. Prawdziwe, ale dlaczego nie ma być prawdziwe. W sumie nic napisałeś o niczym i nic w tym nie jest kłamstwem. Podoba mi się.
  • Arysto 17.07.2016
    Nic mówić: nic ująć: nic milczeć! :) Cieszę się, że się podobało i dziękuję wszystkim!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania