Szron na ustach

obudziłeś mnie dotykiem szronu

na ustach ciągle spierzchłych

po wczorajszych rozmowach

o niemówieniu

 

w kącie pokoju komoda

z jedną tylko szufladą pustą

na sny o uczuciach

i zaciągnięte zasłony

 

próbuję wyrwać policzki

z jarzma szorstkich palców

ale czy chcę tego naprawdę przecież

pomiędzy dłońmi powietrze jest trochę cieplejsze

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Dekaos Dondi 18.03.2019
    Bardzo ładny tekst!→ Aczkolwiek ''pustą szufladę'' można zrozumieć: dwojako. Czy istnieją sny, którą ją zapełnią, czy jest pusta, bo brak takich snów, bo wszystko jest tylko snem, bez ''tych snów''. Chyba namieszałem coś:) Pozdrawiam * * * * *
  • Angela 18.03.2019
    Oj, ale Ty lubisz kombinować, ale masz rację, można interpretować dwojako : )
    Podziękował pięknie.
  • Mia123a 18.03.2019
    Ach co za wiersz. Pikny!
  • Angela 18.03.2019
    Piknie dziękuję : )
  • kalaallisut 18.03.2019
    Zwabił mnie tytuł:) Podoba mi się 1 i 2 extra , 3 coś mi nie pasuje tzn te dwie ostatnie w niej. Ale całościowo tak- ładnie Angela :) pozdrawiam
  • Angela 18.03.2019
    A paradoksalnie, cały wierszyk rozpoczął się od ostatniej linijki : )
    Ślicznie dziękuję.
  • kalaallisut 19.03.2019
    Angela wg mnie za długie w stosunku do zgrabnosci w reszcie. A dla mnie wiersz przedstawia sytuację, gdzie podmiot usłyszał przykre słowa może rozstania że druga strona odchodzi, lub coś się wydarzyło i nie chce nawet do tego wracać, ale te wydarzenie odebrało nadzieję, zamknęło widok na przyszłość (być może info o zdradzie), widzę twarz uwięzioną pomiędzy czyimiś dłońmi, mówi coś, przeprasza zapewne chociaż druga osoba już nie chce tego skuchac chce wyrwać się zakończyć wszystko z drugiej strony ta osoba jest jej bardzo bliska, jest z nią związana obawia się samotności bez niej.
  • Bogumił 18.03.2019
    Jak zwykle nic nie kumam ale dałem piątkę żeby nie było że się znęcam.
  • Angela 18.03.2019
    No wie Pan co, nikt o znęcanie nie posądza, czasami tylko o drażnienie się.
    Dziękuję :)
  • Bogumił 19.03.2019
    Angela spoko
  • nimfetka 18.03.2019
    Bardzo ładny wiersz. O niezrozumieniu na linii – osoba – uczucia – osoba. Wstyd co do własnych emocji, czy może brak umiejętności w wyrażaniu. Jest to ogromnie duży krok w stronę podburzenia fundamentów relacji. Oziębłość i chłód, bijące ze strony kochanej osoby. Coś w klimacie „Zostań“ Korteza, albo może bardziej „Dźwięków rozstania“ Lorein.
    Przygnębiający, ale rewelacyjny.
    Pozdrawiam.
  • Angela 18.03.2019
    Interpretacja chyba najbardziej zbliżona do tego co mi po głowie chodziło. Bardzo się cieszę i dziękuję : )
  • Pasja 19.03.2019
    Witam
    Chłód jaki niesie nieogrzane uczucie i brak porozumienia pomiędzy miłością, a codziennością budzącą się co rano. Noc też nie przynosi ulgi. Mroźna zima w tym roku.
    obudziłeś mnie dotykiem szronu
    pomiędzy dłońmi powietrze jest trochę cieplejsze... klamra spinająca ten wiersz która niesie nadzieję na jutro, na wiosnę.

    Pozdrawiam pięknie
  • Angela 20.03.2019
    Śliczniaście dziękuję : )
    Pozdrawiam.
  • Adelajda 21.03.2019
    Ładnie. Szczególnie ostatnia zwrotka.
    Pozdrawiam.
  • Angela 21.03.2019
    Dziękuję pięknie : )
    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania