-----(wykasowany)-----

---

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

  • kigja 04.12.2019
    .. jest .. dobrze!
  • Anonim 05.12.2019
    Dzięki.
  • betti 04.12.2019
    Jest źle.
  • Anonim 05.12.2019
    No i fajnie!
  • AlaOlaUla 05.12.2019
    O, Antoni wrócił z delegacji!
    No i fajnie.
  • AlaOlaUla 05.12.2019
    Wiersz jutro. Albo kiedyś.
  • Anonim 05.12.2019
    Pozdro.
  • JamCi 05.12.2019
    Hmmmm jakoś znajomo wygląda. Gdzieś mogłam już to widzieć?
  • Anonim 05.12.2019
    Być może, nie wiem. Może był na t3? Nie pamiętam, tu raczej go nie było.

    Pozdrawiam.
  • betti 05.12.2019
    Oczy w słowa odziane, - tutaj to odziane brzmi archaicznie, ubrane może, niemniej i tak dziwnie to brzmi. Patrz mi w oczy i czytaj? Nie sądzę, że ktoś potrafi...

    uszy nieco zbesztane, - co to znaczy zbesztane uszy? Widzę jedynie dążenie do rymu, bo jak można zbesztać uszy? Rozumiem, że czasami uszy więdną np od wulgaryzmów itd, ale zbesztane?

    myśli jasno skulone, - jak myśli mogą być jasno skulone? Kolejna niezręczność. Myśli jasno skulone, myśli ciemno skulone... absurdalne

    spokojny swym Demonem. - podsumowanie groteskowe po tych wcześniejszych ''rewelacjach'' słownych.

    Reszty nie chce mi się wypisywać, bo niczym się nie różni od początku. Bezsens goni bezsens.
  • Anonim 05.12.2019
    Dziękuję.
  • Anonim 05.12.2019
    W sumie mógłbym roztłumaczyć i udowodnić, że każdy wers ma sens, ale chyba rzeczywiście za bardzo zakamuflowałem przekaz. Ale pocieszam się, że nie tylko ja go rozumiem.
  • betti 05.12.2019
    Tu nie chodzi o zrozumienie, bo to żadna sztuka, ale o źle użyte rekwizyty słowne, które doprowadziły do groteski.
  • Anonim 05.12.2019
    oj, betti, betti. A tym razem będę złośliwy i spytam, co w zasadzie zrozumiałaś z 2 lub 3 zwrotki? Hmmm?
  • betti 05.12.2019
    Chciałby prostować zgięte kolana,

    przemieszczać się tylko tuż przy ścianach. - chciałby stanąć na nogi, czyli odbić się od dna np, ale dalej jest paradoks, że może chodzić tylko przy ścianach, jakby nie dał rady iść bez podparcia. Niemniej ''skosztował'' jak mogą brudzić ręce, lizał je, że skosztował? I będzie lizał cały czas, żeby kosztować brud?

    Skosztował, jak mogą brudzić ręce,

    i będzie kosztował coraz więcej.
  • Anonim 05.12.2019
    Powiem tylko o jednym: a słyszałaś o czymś takim jak brudny dotyk? Czy teraz ten wers jest jaśniejszy? Reszty mi się nie chce, wybacz.
  • betti 05.12.2019
    Brudny dotyk, to ja rozumiem, ale nie tak podany. Mówię, parodię zrobiłeś...
  • Anonim 05.12.2019
    Niektórzy widzą to inaczej.
  • betti 05.12.2019
    Ja Ci piszę prawdę, co z nią zrobisz Twoja sprawa. Ja bym sprawdziła wstawiając ten wiersz na innym portalu, ale nie na teksturze, bo tam ''sami swoi'' i ocenią Ciebie nie przez pryzmat umiejętności ale sympatii, a to bez sensu, bo mija się z celem.

    Portali poetyckich jest jak grzybów po deszczu sprawdź, gdzie oceniają obiektywnie, a gdzie tylko chwalą.
  • Anonim 05.12.2019
    Zagłuszanie działa. ;)
    dzięki.
  • betti 05.12.2019
    Może Mirek przyjdzie, on jest obiektywny i zna się na poezji.

    Pozdrawiam.
  • Puchacz 05.12.2019
    Mam wrażenie, że wszyscy się okopali i zajęli stanowiska ogniowe, to moje zdanie nie będzie miało tu znaczenia.
  • AlaOlaUla 05.12.2019
    Wiersz + komentarze odautorskie nasuwa jedno. Nie chcę o tym myśleć, bo mnie boli.
  • Anonim 05.12.2019
    Czasem czytelnika bardziej boli niż pokrzywdzonego albo piszącego. To naturalne zjawisko, szczególnie gdy mamy do czynienia z osobami przystosowanymi.
    Dzięki za nalot na tekst.

    Pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi 05.12.2019
    Antoniuszu→Prawdziwy ''okręt'' musi się umieć borykać ze ''sztormem''
    Ale fakt. Łatwo nie jest. Być jednym i drugim, to wielka sztuka.
    A jak już utonąć, to chociaż we właściwym morzu:)
    We wyschniętym korycie rzeki, człek się nie utopi, ale też nie popłynie.
    Mnie się tekst podoba. Można podumać. Pozdrawiam:)→5
  • Anonim 05.12.2019
    Dekoś,
    jak to napisał Cohen: jeśli nie staniesz się oceanem, codziennie będziesz cierpiał na chorobę morską. (Czy jakoś tak).
    A co do koryta, to widziałem mem z czasów powodzi: stoi premier z byłą premier przy rzece i mówi on: przyjechaliśmy tu z panią Beatą pomóc robić wały przy korycie. ;)
    A poważnie, to czasem człowiek zabłądzi i jest sobie i sztormem i okrętem. Powiem więcej: nawet nie czasem, bardzo często. I bywa, że życie na sztormie jest bardziej kuszące i "lepsze".

    Dzięki za wizytung.

    Pozdrowlex.
  • Dla mnie to zbytnio przypomina pioseneczkę; ale jak już przyznałem poezja to nie moja branża. Pozdrawiam!
  • Anonim 06.12.2019
    Dzięki, Marku, za wizytę.

    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania