A co z chochelką? ;) Wesoły utwór, lekki, przyjemny, ale nienajlepszy jaki czytałam w Twoim wykonaniu. Dam za niego czwóreczkę.
Wkradł się błąd: - konta - chyba o kąt idzie
- gar przemówi - przemówił?
Pozdrawiam.
Maurycy Ja potrafię tylko perfekcyjnie przypalać moje dania. ;) Mam książkę kucharską, ale czytam co drugie zdanie, jak instrukcje. :) W razie czego zgłoszę się o poradę. Dzięki i Pozd.
Nuncjusz Surową pokrzywę też polecają do sałatek. Nigdy nie jadłam zupy z pokrzywy, muszę kiedyś spróbować, kogoś nią poczęstować. ;) Duża zawartość żelaza i oczyszcza krew.
Książka kucharska to tylko zbiór bezpłciowych instrukcji - co i ile. Nigdy nie stosowałem instrukcji, wszystko wykuwało sie w pocie czoła i z łzami w oczach, ale po jakims czasie, efekty były rewelacyjne.
Sztuka kulinarna jest jak każda inna sztuka - instrukcja nie daje recepty na sukces
Nuncjusz zgadzam się z tobą, tylko jeśli ktoś nie ma zielonego pojęcia o gotowaniu, i żadnego wyczucia w tej kwestii to niestety, stosowanie metody Szurdacz moze kończyć się nie ciekawie. Taki kucharz moze zostać zlinczowany za próbę otrucia konsumentów :)
Nuncjusz dokładnie, naucz sie zasad, porem sobie od nich odchodź jak już czujesz, że cos innego tez sie moze sprawdzić. I z gotowaniem i pisaniem wiele wylądowało w kiblu i jeszcze pewnie wyląduje, nie zawsze odchodzenie od zasad wychodzi na zdrowie, ale sztywne trzymanie sie receptur jest zwyczajnie nudne.
Nie mam powołania, ani aspiracji w tej dziedzinie. Nie wkładam w to serca. :) Podziwiam ludzi, którzy się w tym odnajdują. Zgadzam się z Tobą, że sucha teoria nic nie wnosi, liczy się praktyka jak we wszystkim. :)
Maurycy Moja koleżanka po zaproszeniu na obiad, po spróbowaniu dania wstała i wyszła z pretensjami. Dobrze, że mi drzwi z futryny nie wypady na dowiedzenia. ;)
Szudracz w tamtym roku leżałam w szpitalu i co dzień ktoś mi przynosił w słoiku rosół i udko. Dlatego mam trochę wstręt. I zastanawiam się dlaczego do szpitala nosimy rosół?
Szudracz a co dbasz o linię? :)
Ja dziś zdycham. Rano się czułem tak sobie, teraz mam wrażenie że góruje sie w Twoim garze. Do tego wydaje dźwięki jak stare zardzewiałe nigdy nie oliwione zawiasy...
Szudracz no to jest nas dwoje. No ja jako rasowy facet, myśle, że zaraz umrę, bo mam 37.3 , jak to jest, że kobiety są takie twarde w przechodzeniu chorób grypowych, a faceci rozklapuja się jak dojrzała gruszka klapsa, po upadku na twardy grunt? Zawsze mnie to zastanawiało.
Mam nadzieje, że wrócisz z jakimiś nowymi dziełami :)
Komentarze (64)
Coś zgrzyta z pobierają" Pozdrawiam 5
Wkradł się błąd: - konta - chyba o kąt idzie
- gar przemówi - przemówił?
Pozdrawiam.
Sztuka kulinarna jest jak każda inna sztuka - instrukcja nie daje recepty na sukces
Ja dziś zdycham. Rano się czułem tak sobie, teraz mam wrażenie że góruje sie w Twoim garze. Do tego wydaje dźwięki jak stare zardzewiałe nigdy nie oliwione zawiasy...
Mam nadzieje, że wrócisz z jakimiś nowymi dziełami :)
Gratki.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania