Sztuka miłości

Chciałam porozmawiać,

o naszej miłości,

zatopić znowu smutki

w litrze czystej wódki.

Chciałam tak bardzo usłyszeć,

co naprawdę do mnie czujesz,

czy wierzysz w naszą przyszłość,

czy masz do mnie ten szacunek?

Odpowiedziałbyś mi szczerze,

co tak naprawdę masz w planie?

Stanowić ze mną tę rodzinę

czy z czasem rzucić to w niepamięć?

Mówisz, że mało mówię,

ale co mam ci powiedzieć,

kiedy w tym, co mówię, widzisz problem

a o tym jak jest- mówię szczerze.

Widzisz jedynie swój ból,

bo ja swój tylko skrywam

i nie dostrzeżesz tego,

jak serce me rozrywasz.

Mówisz o marzeniach w kółko,

kiedy ja ich nie mam,

ty chcesz zbudować coś sam,

więc mnie w planach już nie ma.

I powiedz, co mam odczuć,

zdzierając z siebie dusze?

Oddałam ci wszystko,

ty dokarmiasz mój smutek.

Pytasz, czemu płaczę,

zastanawiałeś się dlaczego?

Potrafisz powiedzieć wiele,

nie widząc w tym nic złego.

To jakbyś strzępił skrzydła

ciału rozlecionemu w popiół,

widzisz jedynie swój ból,

nie wiesz jak widać sytuację z boku.

Słuchawki na uszach,

jeszcze za to wypiję-

za to, że jesteś, choć cię nie ma,

nigdy za to, że żyję.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • betti 15.08.2018
    Tutaj nawet dwie piątki... czy wy sami sobie stawiacie, bo tekst z wierszem nie ma nic wspólnego. Może i autor zachwycony, ale czytelnik raczej być nie może. Dosłowność bije z każdego wersu, chociaż proza też byłaby z tego niesmaczna. Takie jojczenie nad rozlanym mlekiem...
  • Ambiwalentna 15.08.2018
    Wrócił największy internetowy krytyk haha
  • betti 15.08.2018
    Ambiwalentna przykro mi, ale tutaj nawet dziecko wyśmiałoby te wypociny nazwane szumnie wierszem. Nie trzeba być krytykiem, żeby zobaczyć dno. Wystarczy umieć myśleć...
  • Nuncjusz 15.08.2018
    i znowu sraka
  • betti 15.08.2018
    Nie sraka tylko irytacja. Jeżeli piszę komuś, że tekst jest do niczego, wytykam błędy, a ktoś zamiast skupić się na tekście, koncentruje się na mnie, to szlag mnie trafia i rozwijam pazłotko.... niektórzy tylko taki język rozumieją.
  • Canulas 15.08.2018
    "I powiedz, co mam odczuć,
    zdzierając z siebie duszę?" - bez ogonka w duszę.

    "Oddałam ci wszystko,
    ty dokarmiasz mój smutek." - to ładne.

    Ok. Bardzo dualustyczny do oceny utwór. Z jednej strony technicznie, chociażby w nadmiarze dopowiedzeń, średnio. Z drugiej zaś, z tekstu przebija jakiś intymny autentyzm. Zależy jak spojrzeć.
    Puryści spalą na stosie, ale ja pamiętam swoje niektóre prace, których może i bym się dziś wstydzil pod kątem zapisu, ale mają zbyt wielki bagaż emocjonalny, by je skreślać.
    Tak więc nie skreślam i tutaj.
  • Ambiwalentna 15.08.2018
    Dziękuję Ci bardzo za twoją opinię i rozważania, które tutaj przedstawiłeś na podstawie mojego fragmentu :) co prawda, może nie jest to dobry wiersz i nie ma jego odpowiedniej formy, ale chodzi właściwie o przekaz i jak to napisałeś, niektóre pracę maja zbyt wielki bagaż emocjonalny, tak właśnie ma również ten utwór, dziękuję bardzo i pozdrawiam ????
  • Aisak 15.08.2018
    o takim zapisie mówi się - paragonowy.
    nie lubię tekstów o wątłej miłości, nudzą mnie:(
  • Ambiwalentna 15.08.2018
    Szczerze mówiąc mało pisze o miłości i to są początki ale dzięki za opinie :)
  • Buziak 15.08.2018
    Ambiwalentna, wczoraj czytałam twoje teksty. Za każdym razem, kiedy masz potrzebę, pisz. Tylko w ten sposób doskonalisz warsztat.
  • Ambiwalentna 15.08.2018
    Dziękuję bardzo!! :D
  • Elorence 15.08.2018
    "Słuchawki na uszach,
    jeszcze za to wypiję-
    za to, że jesteś, choć cię nie ma,
    nigdy za to, że żyję." - bardzo ładne!

    Mi się podoba. Jest inaczej. No i wyczuwam coś naturalnego między wierszami, jakąś autentyczność, a w wierszach to jest piękne :)
    Pozdrawiam!
  • Ambiwalentna 16.08.2018
    Dziękuję bardzo za twoją opinię!! Niezmiernie mi miło i pozdrawiam również :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania