Sztuka miłości
Chciałam porozmawiać,
o naszej miłości,
zatopić znowu smutki
w litrze czystej wódki.
Chciałam tak bardzo usłyszeć,
co naprawdę do mnie czujesz,
czy wierzysz w naszą przyszłość,
czy masz do mnie ten szacunek?
Odpowiedziałbyś mi szczerze,
co tak naprawdę masz w planie?
Stanowić ze mną tę rodzinę
czy z czasem rzucić to w niepamięć?
Mówisz, że mało mówię,
ale co mam ci powiedzieć,
kiedy w tym, co mówię, widzisz problem
a o tym jak jest- mówię szczerze.
Widzisz jedynie swój ból,
bo ja swój tylko skrywam
i nie dostrzeżesz tego,
jak serce me rozrywasz.
Mówisz o marzeniach w kółko,
kiedy ja ich nie mam,
ty chcesz zbudować coś sam,
więc mnie w planach już nie ma.
I powiedz, co mam odczuć,
zdzierając z siebie dusze?
Oddałam ci wszystko,
ty dokarmiasz mój smutek.
Pytasz, czemu płaczę,
zastanawiałeś się dlaczego?
Potrafisz powiedzieć wiele,
nie widząc w tym nic złego.
To jakbyś strzępił skrzydła
ciału rozlecionemu w popiół,
widzisz jedynie swój ból,
nie wiesz jak widać sytuację z boku.
Słuchawki na uszach,
jeszcze za to wypiję-
za to, że jesteś, choć cię nie ma,
nigdy za to, że żyję.
Komentarze (13)
zdzierając z siebie duszę?" - bez ogonka w duszę.
"Oddałam ci wszystko,
ty dokarmiasz mój smutek." - to ładne.
Ok. Bardzo dualustyczny do oceny utwór. Z jednej strony technicznie, chociażby w nadmiarze dopowiedzeń, średnio. Z drugiej zaś, z tekstu przebija jakiś intymny autentyzm. Zależy jak spojrzeć.
Puryści spalą na stosie, ale ja pamiętam swoje niektóre prace, których może i bym się dziś wstydzil pod kątem zapisu, ale mają zbyt wielki bagaż emocjonalny, by je skreślać.
Tak więc nie skreślam i tutaj.
nie lubię tekstów o wątłej miłości, nudzą mnie:(
jeszcze za to wypiję-
za to, że jesteś, choć cię nie ma,
nigdy za to, że żyję." - bardzo ładne!
Mi się podoba. Jest inaczej. No i wyczuwam coś naturalnego między wierszami, jakąś autentyczność, a w wierszach to jest piękne :)
Pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania