Szukam.

Kiedy ten wodospad samotnych kropel

Spływał po rumieńcach nieświadomie...

 

Byłam sama na tej wojnie.

 

Strzelałam obelgami we własne brudne ciało,

Ale było mi mało.

 

Musiałam poczuć ukojenie,

Lecz nie wiedziałam jak go zaznać.

 

I właśnie dlatego całe życie

Robię z siebie błazna.

 

Nie wiem czego chcę ja.

To normalny stan?

Szukam własnych zalet i wad.

Czy poddam się tak szybko jakbyś tego chciał?

 

Moje wnętrze jest dziwnie...

Przepełnione pustką.

Jednak czuję się pełna niepewności.

Jak by uwięziona pod Kłódką..

 

Własna dusza mnie boli.

Wykańczam ją,

Nieświadomie.

 

Powoli.

 

Mam nadzieję, że wkrótce od tej presji uda nam się wyzwolić,

 

Bo mam już dość tej paranoi.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Nie wiem kto dał pięć, ale musisz mieć fana... Dla mnie takie sobie, jakiś tam rytm jest ale, jak na moje oko to trochę słabato jako całość. Ważne jednak, że komuś się podoba i tym optymistycznym akcentem, zakończę ten komentarz.
    Pozdrawiam
  • Miron 04.01.2019
    Coś w sobie ma (rozumiem że to walka samotnej), pozd.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania