Szum medialny
Halo, czy ktoś mnie słyszy? Każdy chce mówić, nikt nie chce słuchać. A współcześni pisarze żyją jak zombi...nie ma nagrody-trup. Tylko o czym tu pisać, jak się nic nie przeżyło, nie bywało się w ciekawych miejscach, a wojna dawno się skończyła. Więc piszą, komentują: ”Od rana bełkot, bełkocą bredzą, że....” Ile można pisać o niczym, jak to poszła Karolinka za stodołę, ona go kocha, a on ma dziecko z inną i był wypadek i ona leży w szpitalu, a on trzyma ją za rękę, a tu wchodzi kochanek, a kochanek to jego szef. Was to ciekawi, pisać dalej? A teraz o pisaniu i komentowaniu. Za wszelką cenę anonimowość w Internecie?! Tak, ale tylko na własne życzenie. Opowiadanie bez osadzenia go w miejscu i czasie, czyli bez korzeni, będzie pływać jak stolec w rzece. ( A propos Stolca-piękna wieś za Szczecinem). Wśród tylu portali literackich, nie znalazłem tego „swego”. Nudzą mnie Miłośnicy Wzajemnej Adoracji, spijający sobie z dzióbków samą słodycz. Kadzą, przymilają się i te ciągłe ochy i achy nad każdym gniotem. Na jednym z portali mój znajomy „wkleił” ok. 6 tys. fotografii o...liściach, łodygach, kwiatkach, pajęczynie, kroplach rosy. Robi to chyba od 10 lat, fotografuje drogim aparatem, z drogim obiektywem jakieś bzdety. Powiecie, co to komu przeszkadza? Życie mija i drugi raz czegoś nie przeżyjesz, a on ciągle siedzi w piaskownicy. Jeżeli nie będziemy zgadzać się ze złem, bylejakością, tandetą, głupotą to ona będzie w odwrocie, „wycofująca się”. Jak mawiał Edmund Burke: Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił. A co jest najważniejsze w życiu?
Komentarze (32)
A potem sie idą kurwić za eurogąbki
Znajdź w końcu jaja przychlaście, chociaż raz. Betti, Bogumił, każdy walczył jak mógł i jak umiał, ale walczył. Nie spierdzielał po trzech słowach i nie filował zza tapczanu. Zero odwagi, zero klasy, tfu. Denis Urubko na szczycie kasztanów. Z wiatrem pędzlu. Mogę się dmuchać pod tym i pod każdym z innych kont, pozerku.
A tych co się czują niedotknięci moją krytyką (bo ich nie dotyczy) serdecznie pozdrawiam i zapraszam do swojej karawany...
A to, że wątki polityczne, czy choćby społeczne, albo obyczajowe budzą agresję na forach to fakt. Jeszcze gorszą katolickie. Sam się tutaj nasłuchałem za kilka wierszy rozmaitych wulgarnych komentarzy. Ale taki urok internetu.
No myślę, że sobie poradzisz. Pozdrawiam.
A potem sie idą kurwić za eurogąbki. Znajdź w końcu jaja przychlaście, chociaż raz. Betti, Bogumił, każdy walczył jak mógł i jak umiał, ale walczył. Nie spierdzielał po trzech słowach i nie filował zza tapczanu. Zero odwagi, zero klasy, tfu. Denis Urubko na szczycie kasztanów. Z wiatrem pędzlu. Mogę się dmuchać pod tym i pod każdym z innych kont, pozerku." Nie wiem o co temu mleczniakowi chodzi, jakieś "gorzkie żale"? Podoba się mu "gimnazjalna grypsera" z kaszką manną w tle. Wiadomo twardziel "jedzie po gościu" - istny Rambo i Segal z tym Jean Claude Van Damme. Trzy w jednym. Zdrowo?
Swoją drogą coś mnie kłusi, bo czas trochę "goni", ale jeszcze się wstrzymam, poobserwuję, zanim wyjdę na desperstkę.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania