Szuryzm... Teraz nawet w gazetach!

Kojarzycie sekcję "Wiadomości dotyczące wirusa COVID-19" na YouTube? Są tam publikowane - jak sama nazwa wskazuje - wiadomości dotyczące koronawirusa. Jednak prawie każdy film, jaki tam trafia, jest minusowany przez sceptyków epidemicznych. Oprócz dawania łapek w dół foliarze piszą też całkiem "ciekawe" komentarze. Oto kilka przykładów:

 

co za bełkota i kłamstwa

 

Tym tyrymtym, wesoła muzyczka, koronawirus taki wesoły. Co za ściema.

 

ale już wam się naprawdę pojebało webie korona świrus anie wirus

 

KoronaŚwirus z Wyruhan

 

Jaki wirus ludzie .

 

ŻENADA, LUDZIE ZATRZYMAJMY TO MATACTWO

 

A tutaj ja komuś odpowiedziałem i wywiązała się "dyskusja":

 

Ja:

Raczej nie. Niby od kogo mieliby dostawać te pieniądze?

 

Szur 0

nie podobno tylko tak jest masoneria jest na każdy stopniu władzy pandemia to przygotowanie ludzi na to co będzie jeśli ktoś myśli że jest źle to zobaczycie co będzie za parę lat zniewolenie totalne i depopulacja ludzkosci

 

Szur 1

Od kogo? Zlituj się, nie słyszałaś o Bill Gates, George Soros i im podobnych? Ludzie czy wy do końca swoich dni będziecie wierzyć w krasnoludki roznoszące wirusa? Inwigilacja i depopulacja weszła w zasadniczą fazę. To już się dzieje.

 

Ja:

Oczywiście i jeszcze od Merkel xD Nie no, a tak na poważnie to serio się ośmieszasz.

 

Szur 2

Matka znajomego która leczyła się od 8 lat na raka kości i była ubezpieczona w III filarze od 20 lat zmarła podczas chemioterapii. W akcie zgonu napisane COVID 19 co jest nieprawdą bo przed pójściem do szpitala miała robiony test. Teraz nie należy się synowi odszkodowanie pomimo 20 lat płaconych składek za śmierć matki w wyniku nowotworu. Ten świat oszalał.

 

Ja:

To żaden dowód. Ja też mogę powiedzieć, że mam ziomka psa sąsiada, który powiedział mi, że... To tak zwany dowód anegdotyczny. Jeden z najgorszych, jakie możesz podnieść w dyskusji. To właśnie ten słynny kolega gej, który nie lubi LGBT.

 

Szur 3

w moim miescie gościu umarł na raka trzustki i tez mu lekarze korona wpisali

 

Szur 1 (do mnie)

Serio to ty masz najebane w główce. Jesteś covidianką i pewnie chodzisz do Biedronki w kagańcu jak ci każą. W takim razie żegnam ozięble. Swoją droga dziwię się że nie wierzysz ze twój mąż zmarł na covid, skoro lekarz tak napisał to się ośmieszasz podważając jego kompetencje.

 

Szur 4

ona zacytowała tylko zdanie z filmu, i zwróciła uwagę na wesołą muzyczkę w tle, ale faktycznie np. na Śląsku wpisują covida gdzie się da, nie choroby współistniejące, kobieta umiera od miesięcy na raka a po zgonie widnieje covid

 

Ktoś inny (Całkiem spoko wypowiedź.)

myślę że lekarze wiedzą lepiej jak rozróżnić przyczynę zgonu, możliwe że uznano COVID-19 za główną przyczynę, ale skoro testy są jeszcze bardzo zawodne to i próg błędu jest pewnie duży na korzyść wirusa w takich przypadkach, co nie oznacza że wirus to jakiś spisek

 

Dalej nie będę wklejał, bo wiecie już, o co mi chodzi. Nie jest to nawet clue programu, bo jest nim artykuł miesięcznika "Sądeczanin" który przytoczę tutaj prawie w całości. https://sadeczanin.info/kultura-edukacja-religia/zdalne-nauczanie-brutalnym-eksperymentem-na-uczniach-rodzicach-i

 

"Dr Sławomir Wróblewski – sądecki nauczyciel, historyk i publicysta – na łamach naszego miesięcznika o e-learningu pisze tak: - Jeśli władza postanowi nadal po wakacjach trwać przy zdalnym nauczaniu, nic dobrego z tej decyzji nie wyniknie. Dlaczego?

- Jest lato 2020. Dla dzieci i młodzieży koronaferie gładko przeszły w wakacje. I wszystko wskazuje na to, że po wakacjach ciąg dalszy zdalnego pseudo-nauczania. Cóż. Nie będę tu komentował całego zamieszania wywołanego COVID-em. Władza, przy szerokim wykorzystaniu narzędzi propagandy, robi wszystko, ażeby narodowi uzmysłowić, z jaką to straszną śmiertelną epidemią mamy do czynienia – jeśliby ktoś ewentualnie, rozglądając się wokół siebie, miał jakieś w tej sprawie wątpliwości.

 

Cóż, rozumiejąc wyrazy „epidemia” czy – ba! - ,,pandemia” zgodnie z tym, co one faktycznie - historycznie - oznaczają, istotnie nie sposób dostrzec zjawiska takiego ani wokół nas, ani też w rzetelnych statystykach (można i owszem – non stop – w telewizji).

 

,,W przeszłości świat był dotknięty niejedną prawdziwą i poważną epidemią, która dziesiątkowała ludzi, nie taką, w której zmarły setne części promila ludności”; to słowa doktora Zbigniewa Martyki – jednego z tych przedstawicieli świata medycyny, którzy publicznie mają odwagę wyrażać nieco inny pogląd na temat tego, co wokół nas się dzieje, aniżeli głosi jedyny słuszny, oficjalny przekaz polityczny i medialny.

 

Nie będę się jednak, jak obiecałem, na ten temat rozpisywać. Odniosę się natomiast do tejże jednej wspomnianej konsekwencji zaprowadzonego przez władze – faktycznie, choć nieformalnie – ,,epidemicznego” stanu wyjątkowego, tj. do powszechnego obowiązkowego e-learningu, będącego w istocie niczym innym jak brutalnym eksperymentem na żywych organizmach uczniów, rodziców i nauczycieli (…) Dosyć pomysłowe koło ratunkowe – na dwa, trzy tygodnie. Nie na kilka miesięcy albo i Bóg wie jak długo jeszcze…"

 

Ok... zacznijmy od...

 

"Cóż. Nie będę tu komentował całego zamieszania wywołanego COVID-em. Władza, przy szerokim wykorzystaniu narzędzi propagandy, robi wszystko, ażeby narodowi uzmysłowić, z jaką to straszną śmiertelną epidemią mamy do czynienia – jeśliby ktoś ewentualnie, rozglądając się wokół siebie, miał jakieś w tej sprawie wątpliwości."

 

Nawet nie wiem jak mam to skomentować... Tak wszystkie media panikują nie tylko te rządowe, ale też prywatne i zagraniczne. Bo jest po co panikować.

 

Cóż, rozumiejąc wyrazy „epidemia” czy – ba! - ,,pandemia” zgodnie z tym, co one faktycznie - historycznie - oznaczają, istotnie nie sposób dostrzec zjawiska takiego ani wokół nas, ani też w rzetelnych statystykach (można i owszem – non stop – w telewizji)."

 

Ok sprawdźmy w takim razie definicję słowa pandemia na Wikipedii.

 

Pandemia (gr. pan „wszyscy”, demos „lud”) – nazwa epidemii o szczególnie dużych rozmiarach, na dużym obszarze, obejmującej kraje, a nawet kontynenty.

 

I jeszcze coś...

 

Cechy choroby sprzyjające rozwojowi pandemii

 

niska śmiertelność zakażonych osób

wysoka zaraźliwość (Ro>>1)

długi okres zaraźliwości, w tym zaraźliwość w okresie bezobjawowego przebiegu choroby

brak naturalnej odporności populacji (biologiczny czynnik chorobotwórczy lub jego szczep niewystępujący od dawna lub nigdy przedtem)

choroba nie niszczy swoich nosicieli. Niegroźne objawy sprzyjają zlekceważeniu choroby

Jaka choroba spełnia wszystkie te warunki? Hmmm zastanówmy się... Ach tak! Koronawirus! Dalej.

 

,,W przeszłości świat był dotknięty niejedną prawdziwą i poważną epidemią, która dziesiątkowała ludzi, nie taką, w której zmarły setne części promila ludności”; to słowa doktora Zbigniewa Martyki – jednego z tych przedstawicieli świata medycyny, którzy publicznie mają odwagę wyrażać nieco inny pogląd na temat tego, co wokół nas się dzieje, aniżeli głosi jedyny słuszny, oficjalny przekaz polityczny i medialny."

 

Nie pandemia wcale nie musi być nową czarną śmiercią zabijającą dziesiątki milionów osób. To po prostu epidemia, która występuje na dużym obszarze. Koronawirus spełnia wszystkie warunki sprzyjające rozwojowi pandemii i właśnie dlatego się nią stał. A co do drugiej części to aż zabrakło mi słów. Pozwólcie, że to przemilczę.

 

Podsumowując, publiczne szerzenie szuryzmu przez dr. Sławomira Wróblewskiego oraz dr. Zbigniewa Martykę jest szkodliwe społecznie, szczególnie że publikuje się to na łamach poważnej gazety. No co tu dużo mówić... Szuryzm... teraz już nawet w gazetach!

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Tankret 22.07.2020
    Przykre
  • Zaciekawiony 22.07.2020
    Gazety chcą być czytane, więc sięgają po tematy kontrowersyjne i popularne. Redaktorzy wyczuli, że doniesienia (bo nie informacje) na taki temat robią się popularne, to poszli w to.
  • Józef Kemilk 22.07.2020
    I co? Cenzura?
  • Mex 23.07.2020
    Nie rozumiem
  • Józef Kemilk 23.07.2020
    Mex Narzekasz na poziom rozmowy. Robisz cenzurę i po kłopocie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania