"Tajemnice nocy" Rozdział 4 "Żal"

Tomasz ruszył do wskazanego mu przez ekipę miejsca.

-"Niedługo świt, akcja zmarnowane" - Cały czas glębiła go ta myśl, niedosyt z nieudanej akcji i zmartwienie o Julie.

Wtedy zobaczył swoich ludzi. Stali w grupie, zasłaniając widok na to co przykłuo ich uwagę.

***

Gerdruda zdołała uciec. Czuła gniew że pomugł jej były partner, że bez niego nie dała by rady. To co czuła do Borysa, ta furia i żal, było od niej silniejsze! Nie wybaczy mu! Tak sobie obiecała!

Gdy się posiliła, poczuła otępienie, rozkosz z zaspokojenia pragnienia. Nawet nie widziała kiedy zabrał zwłoki! Ale było jej na rękę że nie musi po sobie sprzątać. Hoć naprawdę to wielka szkoda że właśnie on musiał się tam zjawić i jej pomóc!

***

Ciało Juli leżał otoczone ludźmi. Martwe i pokiereszowane. Tomasz nie mógł uwierzyć własnym oczom.

Nie żyje, jego ukochana nie żyje! I on do tego dupuścił. Był nie ostrożny, nie uważny. Zgodził się gdy sama się zgłosiła na przynętę. Robiła to nie raz. Nawet nie przyszło mu do głowy że może się to takskończyć. Żałował podjętej decyzji.

-Julia! - Odparł z żalem w głosie.

-Szefie! Co teraz?! - Ktoś zapytał.

Tomasz spojżał na swoich ludzi. Kobiety płakał, na twarzach mężczyzn widać było żal.

Budziło się słońce.

Obioł martwe ciało ukochanej.

-Wracamy. - Wyszeptał.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania