Tak to ja

Tak to ja. Żyję samotnie w wielkim świecie.

Ocean pustki zalewa moje lądy. Oczy powoli zamykają się.

Tlen opuszcza ostatni raz płuca. To już koniec tej drogi.

 

Ile to tych słów wypowiedziałem? Jak wiele razy zabrakło mi odwagi?

Zbyt wiele błędów mam wpisanych w swoją książkę. Nie taki chciałem być.

Nie zdążyłem zaleczyć rany serca. Wybacz mi, ja proszę.

 

Chciałem być lepszy. Nie potrafiłem tego dokonać.

Wybacz mi moje słowa. Moja siła była zbyt mała, aby je powstrzymać.

Czy ktoś wspomni moje imię? Ileż to łez przez nie wylałem.

 

Odchodzę dzisiaj od was. Proszę wybaczcie mi, ja muszę.

Wylewam ostatnią łzę. Idę w stronę swojego domu.

Bramy Tartaru otwierają się. Spoglądam w tył, aby zniknąć w ciemności.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • elenawest 05.12.2015
    Ładny tekst. Taki dogłębnie poruszający :-) zostawiam 5
  • Szczur 05.12.2015
    Hm... Przeczytałem kilka twoich wierszy i mam wrażenie, że wszystkie są takie same - trochę na zasadzie "przeczytać jeden to jak znać wszystkie". Nie widzę w nich nic nowego, oryginalnego, interesującego, ani w budowie, ani w emocjach. Zwyczajnie nie podoba mi się.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania