Taka Sytuacja
Szymon skradał się jak dzika pantera. Wiedział, że nie jest na swoim terenie. Miał jeden cel – odzyskać bardzo cenny przedmiot. To był jego skarb, jego cudo, jego życie.
- Znowu chcesz mi zabrać tablet? – przebiegła Kamila, niczym w tych szpiegowskich filmach, obróciła się na fotelu w jego stronę. Ona oczywiście odgrywała w tym filmie czarny charakter.
- Yyy, właściwie to chciałem iść do łazienki. – Szymon w biegu wymyślił wymówkę.
- Przez mój pokój? – Kamila prychnęła – Słaba wymówka!
Szymon odchrząknął.
- Muszę przyznać iż ma kilka mankamentów, jednak w mojej opinii wydała się na chwilę obecną być najbardziej zacną. – specjalnie mówił tym specyficznym językiem, żeby jeszcze bardziej wkurzyć swoją starszą siostrę.
- Szymon, przestań! – Kamila zagroziła mu palcem.
- Czemuż? – ciągnął jej brat. – Czyżbyś miała w planach nagabywanie na mnie naszej ukochanej matce? Toż to skandal!
- Wyjdź mi stąd! – Kamili kończyła się cierpliwość.
- Jakiż jest powód twoich negatywnych emocji? Czyżby dotyczyło to rozstrojenia związków chemicznych w twym organizmie zwanych hormonami? Nie wiem czy wiesz droga siostro, ale krwawienie z twego łona to jedno z objawów ich istnienia. W dodatku…
- WON Z MOJEGO POKOJU! – Kamila nie wytrzymała. – ALE JUŻ!
Nie zdążyła wstać, a Szymona już tam nie było.
Komentarze (2)
"- Muszę przyznać iż ma kilka mankamentów, jednak w mojej opinii wydała się na chwilę obecną być najbardziej zacną. – specjalnie mówił tym specyficznym językiem, żeby jeszcze bardziej wkurzyć swoją starszą siostrę." - "specialnie" z wielkiej, bo po kropce.
I tyle z drobnych robaków.
Tekst taki średni, ale zapisany w miarę poprawnie, a to... naprawdę plus. Ot, taka wprawna, scenka, ćwiczonko. Może być, ale z wydawnicw raczej nie zadzwonią.
Pełna czwóreczka za ten krótki epizod.
Pozdrox
"- Muszę przyznać iż (...)" – przecinek przed Iż
"Nie wiem czy wiesz droga siostro, ale krwawienie (...)" – przecinek przed CZY, przecinek przed DROGA.
Pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania