Tam gdzie słońce.

Tam gdzie słońce, spotyka się z nocą.

Gdzie północ się staje połódniem.

Gdzie nikt, i nic mnie nie pogania, jest mi cudnie.

Nie muszę słuchać krzyków, pędzącego świata.

Jestem niewidzialna, dla ludzi i życia.

I tak trwam w tym bezruchu.

Połowe swego życia.

Lecz gdybym mogła.

Zostałabym tu na stałe.

Ale wiem, że to tylko marzenie niedoskonałe.

Bo nie sposób zostawić, połowy starego życia.

I być tu na stałe.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • anonimowa kasia 01.07.2016
    Pięknę <3
  • Tina12 01.07.2016
    Dzięki
  • D4wid 01.07.2016
    Bardzo mi się podoba. Sam chciałbym umieć pisac w taki sposób.
  • Tina12 01.07.2016
    To kwestia worawy. Moje wiersze na początku były kiepskie.
  • KarolaKorman 01.07.2016
    ,,i nic mjie nie pogania,'' - mnie
    ,,, jest mi cudznie.'' - cudnie
    ,, dla ludzi, i życia.'' - bez przecinka
    ,,Została bym tu na stałe.'' - zostałabym
    Troszkę błędów się wkradło, ale całość imponująca :) Dam 4.5 czyli 5 :)
  • Tina12 02.07.2016
    Dzięki
  • Piękne, 5
  • Tina12 02.07.2016
    Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania