Banalnie jest tęsknić
wplecione w koszulę
wersy białych wierszy
przetarły się
nie zaznawszy ciepła
człowieczego ciała
spłowiałe kłęby myśli
o czułości dłoni
i kwiatach
ukradkiem wplatanych we włosy
przyszła boso
nie mając niczego
stała się magią
tęsknota
Komentarze (102)
Dziękuję.
Dobranoc : *
wersy białych wierszy - jak można w koszulę wpleść wersy?
przetarł się - kto się przetarł?
nie zaznawszy ciepła
człowieczego ciała - czyli ta koszulka dla pieska?
spłowiałe kłęby myśli
o dłoni czułości
i kwiatach
ukradkiem wplatanych we włosy - tu to już całkowity odlot. Kłęby myśli o dłoni czułości i kwiatach we włosach???
przyszła boso - kto przyszedł?
nie mając niczego
stała się magią
tęsknota - kto stał się magią, tęsknotą?
To żeś poleciała idiotyzmami. Ciekawe jak Ty to wytłumaczysz?
twoich wierszyków.
Idź tera utulić Tomusia do spania : )
Nie sądzę, że Twoje szczekanie na mnie sprawi, że od tego jej przybędzie, ale próbuj. Mówią, że wiara czyni cuda.
Miłej pracy.
(...) nigdy nie tłumaczę, co kto zobaczy, to jego.
...
Bierz się, Angela. Tylko nie wiem, czy Ty coś pojmiesz, jak Ty w ten sposób do metafory podchodzisz, że ją można w koszulę wpleść...
(...) nigdy nie tłumaczę, co kto zobaczy, to jego. -
betti minutę temu
Przecież idiotyzmu się nie da wytłumaczyć...
Brawo
Moja odp na interpretację, która dowolna i moje pytania na temat bzdur, które napisałaś i stwierdziłaś, że nie odp. 0t połączenie wątków godne Ciebie. Żal.pl
się muszą.
Dobranoc
Spokojnej nocy.
Ładnie by to wyglądało.
Ostatni komentarz
Dobranoc.
dobry jak każdy inny, ty zaś płyteńka jak kałuża w czasie suszy - po prostu wsiadać na łajbę i
achoj przygodo.
Bawta się dalej.
No, nic zajrzalem, poczytalem, ubawilem się glupotą ludzką i zamuciłem po trosze samotnym i bezwartościowym losem samotników... ale dobra, praca czeka ;)
A, przede waszystkim to milego dnia Ci życzę, Pani :)
Masz rację trochę przypominasz Halmar .
no może jednak skopiuję boś wyczerpana najwyraźniej : " przeszło z halmarka na bettonka?" umisz przeczytać ze zrozumieniem? tak? na pewno? mam nadzieję....
baw się dobrze sama tutaj... poprowokuj kogoś jeszcze, może sie uda zapełnić czymś bezsensowny twoj żywot tego dnia, ja nie mam coś ciekawszego do roboty... hi, hi,hi
tylko pod średnie utwory, a innych unikasz, kiedy ja twoich wypocin staram się grzecznie unikać?
I jeszcze ciekawe "Tu chodzi o ''wiersz''." bo jakoś mam przeczucie, że gdyby bez autora było,
to byś się tak nie rzucała.
Miłej nocki
Dobranoc
Dzięki za odwiedziny.
Pozdrawiam.
o dłoni czułości
i kwiatach
ukradkiem wplatanych we włosy
Ten Ci się podoba? Ok.
Spłowiałe kłęby myśli - spłowiałe czyli stare i zapomniane
kłęby - brzmią jak jakiś kołtun
''o dłoni czułości'' - w tym zestawieniu powyżej - idiotyzm
''i kwiatach ukradkiem wplatanych we włosy'' - fakt, nikt nie zauważy, można wplatać do woli.
Autorka zapędziła się w przysłowiowy kozi róg. Chciała, żeby to lirycznie wybrzmiało, ale takich użyła rekwizytów i w taki sposób, że zamiast wzruszyć - śmieszy to wszystko.
Całość podeszła mi, lecz najbardziej→ostatnia,gdyż można do innych życiowych spraw dopasować.
Zresztą całość chyba też. Pozdrawiam→5
Pozdrawiam.
wplecione w koszulę
wersy białych wierszy
przetarł (y) się
nie zaznawszy ciepła
człowieczego ciała
spłowiałe kłęby myśli
o dłoni czułości ( przestaw na: o czułości dłoni)
i kwiatach
ukradkiem wplatanych we włosy
przyszła boso
nie mając niczego
stała się magią
tęsknota
"wplecione w koszulę
wersy białych wierszy" bardzo ryzykowne choć może oznaczać nadruk na materiale. Może warto to przemyśleć jeszcze raz?
Pozdrawiam.
warte poprawienia i tak też zrobię. Odnośnie koszuli, na nic jej nie wymienię, a poniżej zamieszczę
co autor miał na myśli.
Dzięki śliczne.
Ślicznie dziękuję.
Pozdrawiam.
wersy białych wierszy
nie zaznawszy ciepła
wplecione w koszulę
człowieczego ciała
spłowiałe kłęby myśli
w dłoni czułości
ukradkiem wplatane
kwiaty we włosy
przyszła
nie mając niczego
magia
stała się tęsknotą
:)
wplecione w koszulę - wyobraźmy sobie pokój, gdzie samotna kobieta
wersy białych wierszy na głos recytuje wiersze poprzez długi czas, powietrze
przetarły się od nich zgęstniało, to i koszula wisząca na drzwiach
nie zaznawszy ciepła szafy nasiąkła, można by rzec, że wersy się wplotły,
człowieczego ciała tylko nie ma tego, kto miał ją nosić.
spłowiałe kłęby myśli - wspomnienia nie muszą być świeże, mogą być stare
o czułości dłoni i splątane.
i kwiatach
ukradkiem wplatanych we włosy
przyszła boso - tu nie wiele trzeba tłumaczyć, oprócz tego, że tesknota
nie mając niczego może być piękna.
stała się magią
tęsknota
Jak nie mając niczego - przecież tę koszulę miała i te ''spłowiałe kłęby myśli''
Przeczysz samej sobie. Dlatego to wszystko jak wydmuszka.
Nie piszę złośliwie. Takie są fakty.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania