To

To jest tak jak blask księżyca

i przecięte brzytwą oko,

jak w wiklinowym koszu

leżący świeży chleb,

jak tańczące łabędzie nad lustrem wody.

 

Słychać tym w każdej tajemnicy,

Może znajdziemy w tym skarb,

ukryty w szufladkach czynów,

wysuwających się z rąk i nóg,

nim rozpłyną się nasze zegary,

jak na zapiekance świeży ser.

Jest przeczuciem końca mucha

krążąca wokół złotego jabłka.

 

To boli tak jak płonie żyrafa.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Canulas 10.03.2018
    Dla mnie trochę - pies Andaluzyjski.
    Ciekawe
  • Ozar 10.03.2018
    Napisałem coś co mi przyszło do głowy i byłbym bardzo wdzięczny za ocęnę i komentarz - Kim wy jesteście? - to sie nazywa.
  • ZYX 30.03.2018
    Brzmi jakby autor wybierał losowe słowa, słabo to wyszło. Nieciekawy, trochę nudny, jakby na siłę pisany wiersz.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania