To cała ja.
Umieram i odradzam się jak feniks z popiół.
Od zawsze tak mam.
Błądzę i biegnę wciąż do przodu.
Taki mój na życie plan.
Tonę w płytkiej wodzie a oddech znika sam.
Od dawna już tak mam.
Krew jak rzeka płynie, z wodą się miesza...
Bo ktoś wymyślił tak.
Więc dziś ja...
Opowiem o dziewczynie co zgubiła się wśród nocnych zórz.
Bo się starała, bo kochała...
I nie spotkała jej nagroda za trud.
Ciągłe wolty, ciągłe upadki...
Ciągłe porażki, ciągłe nadzieję...
Na nadejście lepszego dnia!
To cała ja!
Tylko ja!
Popełniam różne błędy, starając się nie popełnić ich.
Od zawsze tak mam.
Staram się reguł nauczyć, by w przyszłości dojść gdzieś tam...
Taki mój na życie plan.
Na zmianę szlocham i się śmieje.
Od dawna tak mam.
Ogień gaśnie, gdy spotka go woda.
Bo ktoś wymyślił tak.
Więc dziś ja...
Opowiem, o dziewczynie co zgubiła się wśród nocnych zórz.
Bo się starała, bo kochała...
I nie spotkała jej nagroda za trud.
Ciągłe wzloty, ciągłe upadki...
Ciągłe porażki, ciągłe nadzieje...
Na nadejście lepszego dnia!
To cała ja!
Tylko ja!
Piszę, co ślina na język przyniesie.
Każdy tak ma.
Ach kochana pani jesień....
Znów za mną w karty gra.
Komentarze (21)
Swietne!
XD
Oby wystarczyło.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania