Nie przed każdym "że" stawiamy przecinek. W konstrukcji ,,Mimo że/iż" przecinek stawiamy przed całym tym połączeniem (o ile nie stoi na początku zdania).
Po wielokropku powinna być mała litera.
Orzeczenia rozdziela się przecinkiem lub odpowiednim spójnikiem.
Nie powinno się używać ,,mi'' na początku zdania: Mnie chodzi o coś więcej (ale: Chodzi mi o coś więcej).
,,- Zastanawiałam się jak to jest umrzeć - zaśmiała się. Zamarłem gapiąc się na nią tępym wzrokiem. Nie, nie powinna tak mówić. Nie umrze. Ona nie może mi tego zrobić. Czułam jak zaczynają drżeć mi ręce, traciłem nad sobą kontrolę, ale nie umiałem wybuchnąć.''
Powinno być:
- Zastanawiałam się, jak to jest umrzeć - zaśmiała się. (->przecinek. Resztę przenosimy na dół)
Zamarłem, gapiąc się na nią tępym wzrokiem. (- > przecinek) Nie, nie powinna tak mówić. Nie umrze. Ona nie może mi tego zrobić. Czułem, jak zaczynają drżeć mi ręce, traciłem nad sobą kontrolę, ale nie umiałem wybuchnąć. (To czułam, czy czułem? przecinek + konflikt płciowy - ale to pewnie była literówka)
O nie! Dostałem szczególne podziękowania! Prawie się zarumieniłem :3 Odwdzięczę się potem, co do tekstu.... No nie wiem jak coś napisać xD Opisy mi się podobają najbardziej ^^ High five!
Anonim07.07.2015
Dzieki, Vasto :* Nie wiem co powiedzieć... *rumieniec*
No wiesz, kiedy między facetem, a kobietą zrodzi się to uczucie czasem rozi się taka chęć. Kiedy dię ją załatwi zdaża się że gatunek ludzki się powiększaXD
Zaliczyłbym opowiadanie do Melodramatu ewentualnie Dramatu. Czyta się całkiem dobrze. Początek opowiadania z jazdą był dla mnie zabawny. Fajny. A potem mamy już parę zakochanych ludzi i temat śmierci. Czytając czułem się tak jakbym rozmawiał z Małgośką. Śmierć. Życie. Pomysły i wyobrażenia dziewczyny.
Bohaterka jest dla mnie za słodka. Brakuje jej jakieś iskry. Jednak choroba może wiele odebrać człowiekowi. Bohater jest raczej neutralny. Ani słodki, ani gorzki. Ma jakiś smak.
Fabuła. Romans. Każdy jest taki sam. Jednak na plus jest fakt, że przeplotłaś coś ciężkiego z lekkim.
Moja ocena 4.
Komentarze (44)
Po wielokropku powinna być mała litera.
Orzeczenia rozdziela się przecinkiem lub odpowiednim spójnikiem.
Nie powinno się używać ,,mi'' na początku zdania: Mnie chodzi o coś więcej (ale: Chodzi mi o coś więcej).
,,- Zastanawiałam się jak to jest umrzeć - zaśmiała się. Zamarłem gapiąc się na nią tępym wzrokiem. Nie, nie powinna tak mówić. Nie umrze. Ona nie może mi tego zrobić. Czułam jak zaczynają drżeć mi ręce, traciłem nad sobą kontrolę, ale nie umiałem wybuchnąć.''
Powinno być:
- Zastanawiałam się, jak to jest umrzeć - zaśmiała się. (->przecinek. Resztę przenosimy na dół)
Zamarłem, gapiąc się na nią tępym wzrokiem. (- > przecinek) Nie, nie powinna tak mówić. Nie umrze. Ona nie może mi tego zrobić. Czułem, jak zaczynają drżeć mi ręce, traciłem nad sobą kontrolę, ale nie umiałem wybuchnąć. (To czułam, czy czułem? przecinek + konflikt płciowy - ale to pewnie była literówka)
Mam nadzieję, że resztę błędów znajdziesz sama.
Bohaterka jest dla mnie za słodka. Brakuje jej jakieś iskry. Jednak choroba może wiele odebrać człowiekowi. Bohater jest raczej neutralny. Ani słodki, ani gorzki. Ma jakiś smak.
Fabuła. Romans. Każdy jest taki sam. Jednak na plus jest fakt, że przeplotłaś coś ciężkiego z lekkim.
Moja ocena 4.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania