tranzyt
wszystkie dni w jeden dzień
na lotnisku pełnym odlotów
jakkolwiek dokądkolwiek
to miejsce umrze gdy zgasną światła
wielki wybuch jest śmietanką
wypij kawę proszę
bębny odejdą z pamięci
oderwane ręce manekinów
zostaną na podłodze w holu
mówiłaś że mnie kochasz
czemu nie powtórzysz tego
znowu i znowu
jak przeskakująca igła gramofonu
na płycie z piosenkami Elvisa
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania