Troje na jedno – propozycja zabawy

Proponuję następującą zabawę.

 

1. Jedna osoba wymyśla zakres tematyczny i zapisuje w nowym wątku na forum pod tytułem "3na1" i dalej numer edycji.

np: "transport publiczny" lub "przyszłość" lub "hejt"

2. Zbiera się grupa osób, wymyśla krótkie hasła dotyczące zakresu (jedno hasło na jedną osobę) mogące posłużyć za temat opowiadania i zapisuje je w powyższym wątku na forum.

np: "pies, który jeździ koleją" lub "w 2090 zostanie wprowadzony nakaz posiadania konta na FB"

Jest na to dwie doby od rozpoczęcia zabawy.

3. Każdy z uczestników wybiera jedno lub więcej haseł i pisze na tej podstawie połowę tekstu, stanowiącą połowę historii, publikując pod nazwą zaczynającą się od "2na1". Na początku opowiadania trzeba umieścić temat tekstu.

np piszemy na temat: "dlaczego pies jeździ tą koleją" lub "co robił Kowalski, zanim wprowadzono nakaz"

Na napisanie tej części tekstu jest siedem dni.

4. Po upływie tygodnia każdy z uczestników wybiera jedno rozpoczęte opowiadanie i kończy po swojemu, następnie publikuje je pod nazwą zaczynającą się od "3na1". Na początku opowiadania trzeba umieścić temat i pierwszą część tekstu. Rozpoczętą część może użyć kilka osób.

np rozwijamy temat tak: "co dalej stanie się z tym psem" lub "gdzie ucieknie Kowalski, nie chcąc mieć FB"

Na ukończenie tekstu jest również siedem kolejnych dni, czyli szesnaście od rozpoczęcia.

 

Nie ma wygranych ani przegranych, jest za to ćwiczenie warsztatu i wyobraźni.

Osoba, której hasło i pierwszą część tekstu użyto najwięcej razy, proponuje zakres tematyczny na kolejną edycję

 

Kto byłby chętny?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • ania_marzycielka 18.02.2020
    Całkiem fajny pomysł, można by spróbować:)
  • AlaOlaUla 18.02.2020
    Dużo się dzieje na tym opowi?
    Mówię pass, bo to nieodpowiedni dla mnie czas...

    Ale interesujące?
  • Troje na jedno 19.02.2020
    Może jeszcze ktoś się znajdzie?

    Pomysł nie jest całkowicie nowy, bo od lat istnieją grupy parające się podobnymi formami rozwoju, jednak to, co wyróżnia ten projekt, to interaktywność. Bo wyobraźcie sobie, że piszecie połowę tekstu, a ktoś po swojemu ją kończy, czasami zupełnie nie po Waszej myśli, lub wręcz odwrotnie - właśnie tak chcielibyście to zakończyć, ale brakowało pomysłu. Rodzić się może zatem rywalizacja, która dodaje motywacji, trochę ewentualnego niesmaku "nie takim" zakończeniem powodującego chęć udowodnienia, że ja napisałbym/napisałabym lepiej, nić porozumienia w przypadku zbieżności pomysłów czy satysfakcji, że mój pomysł został użyty najwięcej razy. To ostatnie jest również swoistym wskaźnikiem, czy swoimi pomysłami nie tworzymy tekstów odrealnionych, a takie dla ludzi.

    Dodam, że właściciel portalu został poinformowany o tej zabawie.

    Przekonałem jeszcze kogoś?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania