Trójpoemat miłosny
I. Chciałem zapisać się do LGBT, ale mnie nie przyjęli
jeszcze się nasłuchałem
że nie mam prawa mieć orientacji
innej, niż biała i czysta, niczym
spalone składowisko opon
i nie chodzi mi, rzecz jasna
o którąkolwiek z organizacji
po prostu: zamarzyło się
wyskoczyć na chwilę
pobyć w innych barwach niż czerń
zrobić koci grzbiet - od lewa do prawa
rozpiąć się na niebie
niestety: nie usunięty w porę ogranicznik
zarósł, oblało go tłuszczem
pomóż
II.Dzierżak
proste, jak budowa myśli:
nie potrafię być do końca wierny
ani uczciwy. zbaczam z zardzewiałych
torów w różnorakie gąszcze
zdrada fizyczna? a skąd!
nie pada ani jedno złe słowo
palce leżą grzecznie w kieszeniach
ale łżę, najdobitniej świadczą o tym
zmarszczki, szwy ubrań
- patrz - całe wersety blag
przyczerniałych klątewek rzucanych na
mitologiczne postaci, z którymi - jak
truję - zdarzało mi się sypiać
lub walczyć
a które siakoś nie chcą zaistnieć
w realnym świecie
nie wybaczaj, bo umrę ze starości
przed czterdziestką
albo od nadmiaru kłamstw
zaceruje mi się mózg
lub sczeznę ze zwierzęciem
zaszytym w gardle
(nie, nie będzie to rozgwiazda)
III. Interkomunał
fikcyjne miasto Hangoverica skrzy się
(obowiązek znakowania alkoholików
farbą fluorescencyjną wprowadzono
w zeszłą środę - a już są efekty!)
niczym niebo w Sylwestra, gdy
ciężko odróżnić gwiazdy od atrap
co mieszkaniec - to pustelnik
(dwieście tysięcy ludzi - a każdy
widzi przed sobą jedynie erg)
i tak żyją w swoich eremach
nudni i przewidywalni
(-do ust i z połykiem, do dna)
...no dobrze, znów minąłem się z prawdą
ich zawroty głowy powodują, że Ziemia
się kręci. ale o tym nie powiedzą ci
w żadnej szkole
(tajemnica monopolowa, top secret)
Komentarze (10)
Top...
"tajemnica monopolowa, top secret"
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania