Moja mama ma prawie 70 lat i zawsze powtarza, ze jedyne czego się boi to samotności. Mieszka sama.
Pięknie to opisalas Pasjo, ten motyw z jesiennym liściem i z oscmi. Genialne. Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam z rana i życzę miłej soboty !
Dzień dobry
Samotność jest potrzebna, ale na dłuższą metę przerażająca. Dopóki jest moc wyjścia poza cztery ściany, jest dobrze.Gorzej kiedy już nasz statyw odmawia posłuszeństwa.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
"W zimie musiała chuchać, jak przez judasza wyglądała. Może gdyby miała srebrniki?" - bardzo mi się podoba ta gra słów ;))
Tekst też mi się podoba, czasami jest napisanie ciekawą stylizacją, momentami jej brakuje, szkoda, bo wtedy wizerunek postaci byłby pełniejszy, właśnie dzięki językowi narracji.
Najgorsza jest to, czego nie widać - samtność dobrze zakorzeniona w głowie może powodować straszne rzeczy. Ale w tym tekście nie ma straszności, jest (mimo wszystko) jakaś akceptacja, pogodzenie ze stanem rzeczy. Tak to widzę.
Fajny tekst.
Pozdrawiaki ;)
Witaj
Miło, że zaglądasz i swoje przemyślenia wtrącasz. Tak masz rację, pisałam nocą i wrzuciłam za szybko. Poleżeć i dopracować. Pewnie wrócę do niego.
Dziękuję i pozdrawiam
Człowiek-zwierzę socjalne. Bez stada, samotne musi być nieszczęśliwe. Póki fizyczność działa - pół biedy. Samotność można pogonić zajęciami. Gorzej gdy starość obezwładni i spowoduje, że życie zamienia się w trwanie pomiędzy posiłkiem, wypróżnieniem i lękiem przed śmiercią. A mówili, że mamy wolną wolę... Do czasu!! 5
pasja Patrzę na powolne, samotne umieranie mojej matki i wraca do mnie "nie chciałbym tak, ale czy potrafię"...? Bogusia już nie ma, odchodzą Ci lepsi, do dupy z taką demokracją!!
Witaj Karola
Miło cię widzieć i czytać twoje cenne słowa. Dla mnie jest bardzo ważny odbiór czytelnika, a szczególnie twój.
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
Ale maraton u mnie odwaliłaś. Dziękuję i jakoś tak mam obecnie na takie pisanie myśli. Bo teraz różne rocznice i sprawy nawarstwiły wspomnienia.
Pozdrawiam
Komentarze (19)
Bardzo!!!!!
Jest mi bliski ten obraz
Dziękuję za spojrzenie. Pozdrawiam
Pięknie to opisalas Pasjo, ten motyw z jesiennym liściem i z oscmi. Genialne. Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam z rana i życzę miłej soboty !
Samotność jest potrzebna, ale na dłuższą metę przerażająca. Dopóki jest moc wyjścia poza cztery ściany, jest dobrze.Gorzej kiedy już nasz statyw odmawia posłuszeństwa.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
Samotność niszczy doszczętnie, jest okrutna i bolesna.
Dziękuję za spojrzenie i odwiedziny.
Pozdrawiam ciepło
Tekst też mi się podoba, czasami jest napisanie ciekawą stylizacją, momentami jej brakuje, szkoda, bo wtedy wizerunek postaci byłby pełniejszy, właśnie dzięki językowi narracji.
Najgorsza jest to, czego nie widać - samtność dobrze zakorzeniona w głowie może powodować straszne rzeczy. Ale w tym tekście nie ma straszności, jest (mimo wszystko) jakaś akceptacja, pogodzenie ze stanem rzeczy. Tak to widzę.
Fajny tekst.
Pozdrawiaki ;)
Miło, że zaglądasz i swoje przemyślenia wtrącasz. Tak masz rację, pisałam nocą i wrzuciłam za szybko. Poleżeć i dopracować. Pewnie wrócę do niego.
Dziękuję i pozdrawiam
Nie dajmy się woli... kiedyś śpiewali Krawczyk i Smoleń
Na głowie już i włosów mniej
Wieczorem wcześniej spać się chce
I w kościach strzyka gdzieś,
I wzrok już też nie ten,
I wolniej w żyłach krąży krew
Dziewczyny, które mam na myśli,
Powychodziły za mąż już
Jedynie my recydywiści
Trzymamy wciąż samotny kurs
Pozdrawiam serdecznie
miłej nocy
Dziękuję za spojrzenie
Pozdrawiam
Wielkie 5 wstawiłam :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Miło cię widzieć i czytać twoje cenne słowa. Dla mnie jest bardzo ważny odbiór czytelnika, a szczególnie twój.
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania