/tsunami

fala tsunami

przeszła przez

wspomnienia

 

skowronek

cicho zaśpiewał

o niepewnej przyszłości

 

zbierałem samotnie

kwiaty

które nazajutrz zwiędną

 

oglądaliśmy razem

jak wszystko co szare

upada

 

utkana między myślami

pajęczyna

której perfekcji nie zrozumie

nikt

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • wicus 09.07.2020
    Piękny i pełen wrażliwości wiersz!
  • mętlik 09.07.2020
    Pięknie dziękuję
  • Puchacz 10.07.2020
    Ten zapis zupełnie mnie nie przekonuje, bo nie ma dla niego uzasadnienia.
  • mętlik 10.07.2020
    Dziękuję za opinię, słowa wiersza były dla mnie w stu procentach niemożliwe do zmiany, aczkolwiek zapis stanowił problem i był modyfikowany po napisaniu. Zawsze staram się zawrzeć więcej w słowach niż w zapisie. Nadal staram się udoskonalić formę moich wierszy. Zapraszam na mój profil i liczę na więcej konstruktywnej krytyki. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
  • maga 11.07.2020
    Sporo kreatywność jest w tym wierszu. Przesłania też tu nie brakuje. Podoba mi się ten utwór!
  • piliery 12.07.2020
    Ładnie to brzmi. Forma tez nie najgorsza. Nie daj się jednak uśpić ciepłymi słowami. Bo do czego, do jakiego miejsca chciałbyś doprowadzić czytelnika? Gdzie masz to tsunami w morzu łagodności, spokoju i beznadziei?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania