Tułaczka po wojnie

Jeden za drugim maszerował na front

Samotnie walczyć gdy w okopach siedzi aliant

Pozostawiając was na nierówną walkę

Bezczynnie patrząc na waszą porażkę.

 

Po miesiącu koszmaru

Poddać się nie mieli zamiaru

Zajmując aliantów okopy

By bronić ich Europy.

 

Po roku upada wielki obrońca

Sprzedając się przyjmując los skazańca

Zapominając o poświęceniu Polaków

Szukających swej ojczyzny śladów.

 

Polskie dywizjony nad brytyjskim niebem

Zaciekle walcząc ze wściekłym szwabem

 

Na piekielnych pustyni piaskach

Gdzie Tobruku obronili ludzie w Karpatach.

 

Na ogromnym bucie zdobyli mury klasztoru

Przyczyniając się do upadku terroru.

 

Po sześciu latach powrócili

Dowiadując się, że wszyscy ich pozostawili

Sprzedając ich ojczyznę w Teheranie

W którym o ich poświęceniu zapomnieli sojusznicze dranie.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Ryszard Radwan 28.05.2016
    Jeśli chodzi o przekaz to świetny, ale forma mi nie odpowiada :) Pozdrawiam :)
  • Tina12 28.05.2016
    Zgadzam się z przedmówcą
  • Okropny 28.05.2016
    Chciało Ci się tyle czytać?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania