-

=

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • madoka 08.04.2018
    No, no. Język bardzo fajny. Wstęp zachęcający. Nie spodziewałam się, że bohater będzie miał fobie przed bakteriami. :)
  • Szudracz 08.04.2018
    madoka Pozwoliłam sobie na odrobinę szaleństwa. ;)
    Nie wiem czy pociągnę to dalej.
    Dzięki za wizytę. :)
  • Pasja 08.04.2018
    Bardzo sprytne rozciągniecie tematu. I te bakterie? Wreszcie będzie miał bezpieczny azyl.
    Pozdrawiam serdecznie

    fartucha...ch brakuje
    Pani kapturek... Kapturek chyba przez duże K?
  • Szudracz 08.04.2018
    pasja Tak mnie napadło przy okazji głupawki. :) W TW można wymyślać bez ograniczeń. :)
    Poprawiłam błędy.
    Dzięki serdeczne. :)
  • Felicjanna 08.04.2018
    Tunel metra, hahahaha. Dobre i na dodatek ukazujące fobie w prawdziwym świetle
    Pozdrówka
  • Szudracz 08.04.2018
    Felicjanna Jestem mile zaskoczona, bo już sądziłam, że spisałeś mnie na straty. :)
    Dzięki i pozdro. :)
  • Felicjanna 08.04.2018
    Szudracz jak mam chwilę to czytam, a komentuje rzadziej, bo niestety nie zawsze mam ochotę, a że wolno piszę, to i czas ograniczony. Spoko, zaglądam tu i ówdzie, chociaż nie jestem ginekologiem.
  • Canulas 08.04.2018
    "- Jeśli na wizytę przyjedzie mężczyzna z tryprem. - O zgrozo! - Skulił się nagle, obejmując ramionami swój korpus." - tu coś zapis, nie ten.
    - Jeśli na wizytę przyjedzie mężczyzna z tryprem. O zgrozo! - Skulił się nagle, obejmując ramionami swój korpus. - ooo, tak.

    Srodze pokurwiony tekst. Bardziej mi się spodobał niż druga część o pająkach. Lubię takie ładnie odmalowane pojebania.

    Daj tylko tytuł jakiś, bo jak to to tak? - Zestaw rezerwowy - sie nie godzi nazywać ;)
  • Szudracz 09.04.2018
    Can No jest z lekka odjechany, taki był zamiar. :) Ile można pisać same poważne twory. ;) Tytuł będzie, tylko go wymyślę. :)
    Dzięki i pozdro. :)
  • Canulas 09.04.2018
    Szudracz - to do roboty, do roboty, miss Szu. Nie opierdzielamy się.
  • Szudracz 09.04.2018
    Can Tak jest szefie, już się robi. :)
  • Canulas 09.04.2018
    Git Szu. Musimy niebawem druga rundę "Wers za wers" zrobić ;)
  • Szudracz 09.04.2018
    Canulas Tak, daj znać kiedy, to będziemy pisać dalej. :)
  • Canulas 09.04.2018
    Szudracz, no wiem. Się złapiemy jakoś
  • Szudracz 09.04.2018
    Can Dam Ci znać później w tym wątku, w którym pisaliśmy i ustalimy kiedy będzie nam pasować.
  • Karawan 08.04.2018
    - Panie doktorze! - Leżała na kozetce Pani Kapturek gotowa do badań. - Kiwał głową, wytrącony z wizji zderzenia z rzeczywistością.
    Nie za bardzo kumam(ech, ta wiosna!) Czy chodziło o ; - Panie doktorze! - na kozetce leżała Pani Kapturek gotowa do badania, a on stał i kiwał głową...??
    Poza tym jak zwykle niezwykle ładnie i dokładnie. 5 ! :))
  • Szudracz 09.04.2018
    Karawan Znowu coś zawirowałam w szyku zdań. :) Tak, stał i kiwał głową. :)
    Dziękuję za odwiedziny. :)
  • Dekaos Dondi 08.04.2018
    Pozdrawiam Szudracz→5
    Już mu nie były takie straszne, te mikroskopijne mutanty chorobotwórcze
  • Szudracz 09.04.2018
    Dekaos Pewnie już, pozornie był odseparowany od środowiska. :)
    Dzięki :)
  • Margerita 09.04.2018
    przeczytałam całość z zapartym tchem i bardzo mi się podoba ta historia. No ładnie pan pracz lubi widzę grzebać w cudzych kieszeniach
  • Szudracz 09.04.2018
    Mar Przypuszczam, że było to rutynowe zaglądam do kieszeni. Taki miałam pomysł, bo ja nie sprawdzam przed praniem i często coś przy okazji znajduje w pralce. Najgorsze są chusteczki. :)
    Dzięki :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania