Krótkie, ale nawet ładne, w sensie - te zdanie jakieś takie przyjemnjejsze, mniej zamotane niż dawniej. Co do fabuły - z jednej strony jakby urwane, a z drugiej to niedopowiedzenue z różdżką ma swoj urok. Myślę, że nie jest źle.
Tera 'czemu hmm'?
Dlatego iz:
Przez zle uzyta interpunkcje, jak i uciecie zdania w nieodpowiednim miejscu wyszlo, ze bohaterka idzie po chrust, kiedy juz ma nazbierany chrust.
Powiem Marg bardzo ładnie, mi się podoba naprawdę bardzo. To chyba najlepsze Twoje opowiadanie które czytałem, a że bajka to jeszcze lepiej. Zobaczę co bedzie dalej, ale pierwsza część super.
Popraw te zdania bo są bez sensu trochę:
''Po południu Tara wybrała się do lasu, po chrust, kiedy już miała nazbierane.To wracając do domu zauważyła pod drzewem dobrze ubranego młodzieńca.”
Powinno być:
''Po południu Tara wybrała się do lasu po chrust. Kiedy rozglądała się za kolejnemu patykami aby dorzucić je do sporej kupki, która już uzbierała, zauważyła pod drzewem dobrze ubranego młodzieńca.”
Jak poprawisz to dostaniesz 5 a jak zostawisz to 4. Pomysl co wolisz, zajrze tu po pracy.
Narka
Komentarze (23)
A tak poza tym to dupy nie urywa
dzięki
Very git.
Ciekawie pociągnęłaś wątek. No pewnie różdżka zdziała cuda.
Czekam na dalszy ciąg.
Pozdrawiam
- mhm :)
Tera 'czemu hmm'?
Dlatego iz:
Przez zle uzyta interpunkcje, jak i uciecie zdania w nieodpowiednim miejscu wyszlo, ze bohaterka idzie po chrust, kiedy juz ma nazbierany chrust.
Popraw te zdania bo są bez sensu trochę:
''Po południu Tara wybrała się do lasu, po chrust, kiedy już miała nazbierane.To wracając do domu zauważyła pod drzewem dobrze ubranego młodzieńca.”
Powinno być:
''Po południu Tara wybrała się do lasu po chrust. Kiedy rozglądała się za kolejnemu patykami aby dorzucić je do sporej kupki, która już uzbierała, zauważyła pod drzewem dobrze ubranego młodzieńca.”
Jak poprawisz to dostaniesz 5 a jak zostawisz to 4. Pomysl co wolisz, zajrze tu po pracy.
Narka
dziękuję
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania