TW 3.2 Sunset

.

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (30)

  • Witam kolejny tekst! :)
  • Elorence 21.08.2018
    Hmm, ta końcówka, od momentu, gdy Adam wyznaje prawdę o żonie i synu... to nie komedia. Wręcz pasowałoby do obyczajówki. Początek ujdzie, uśmiałam się jak zobaczyłam kolesia w garniaku na plaży, ale to było na tyle.
    Mogłaś (tak tylko podsuwam, to moje prywatne widzimisię) pokazać śmieszną rozmowę między Adamem a jego pomocnikiem. Pomocnik kazałby mu coś mówić, a tamten by to przekręcał. Czy coś w tym stylu.
    Mimo to, to Twoja pierwsza próba w TW, więc piąteczka i pozdrawiam serdecznie :)
  • Anonim 22.08.2018
    Dlatego napisałam, że komediowo średnio :) Pzdr
  • Anonim 22.08.2018
    A z tym przekręceniem jasne, że byłoby śmieszniej, ale to już tak oklepane, że w co drugiej komedii jest coś w tym stylu :D Dzięki za ocenę :)
  • Elorence 22.08.2018
    winterly, to się nazywa schemat a nie oklepanie. W obecnych czasach rzadko ktoś rzuca temat, który będzie jeden jedyny (taki wyjątkowy). Istnieje duża szansa, że ktoś przed nami już to wymyślił

    Czasami wymyślanie na siłę, żeby było „inaczej” wpływa negatywnie na wartość tekstu.
  • Anonim 22.08.2018
    Elorence Nie wymyślałam na siłę, po prostu nie poszłam w typowym kierunku. Napisałam, że komediowo średnio i myślę, że nawet jakbym dała te śmieszne dialogi to chyba tylko ja bym się z nich śmiała, bo nie umiem w ten sposób pisać. Z resztą nie widzę sensu tłumaczenia swojego zamysłu. Pozdrawiam:)
  • Elorence 22.08.2018
    winterly, nie zamierzałam urazić czy coś :) To wciąż tylko moje widzimisie. Sama nie umiem pisać humorystycznych tekstów, więc wiesz... :)
    Pozdrawiam!
  • Anonim 22.08.2018
    Elorence niczym mnie nie uraziłaś :D
  • jolka_ka 22.08.2018
    Śmieszne jak złoty pięćdziesiąt.
  • Szudracz 22.08.2018
    Z moim specyficznym nastrojem do głupot, tutaj był tylko uśmieszek. Sceniczne ładnie i nastrojowo.
  • Agnieszka Gu 22.08.2018
    Witam,
    Na początek uwaga: Jeśli autor pisze: pisane na szybko, bo... "chciałam mieć to z głowy" ... itp itd to od razu wpływa, bynajmniej dla mnie, zniechęcająco. No ale ok, zajrzałam tu z zamiarem przeczytania tekstu, więc ominę ten raczej mało "zachęcający" wstęp i przejdę do czytania. Nie tak łatwo mnie zniechęcić ;)

    Początek bardzo zachęcający. Pisany "lekkim piórem", prosto i przystępnie. Wszystko wyłożone na tacy plus tajemniczy klient Adam. Dopracowane szczegóły. Jako podwalina pod ciąg dalszy — bardzo fajnie zrobione.
    drobiazg:
    "Nim zdążyłem zaprotestować rozłączył się. " — pomiędzy zaprotestować a rozłączył się, chyba coś by należało wstawić. Może przecinek, lub myślnik?

    Rozwiniecie fajne. Adam okazuje się nie być takim nieśmiałym facetem, jakby się można było tego spodziewać.
    "Wiec tak, najpierw pozbądź się marynarki i podwiń nieco rękawy koszuli." — więc — literówka
    "— Witaj — nie moglem...yyy... nie mogłem się ciebie doczekać" — drugi myślnik sugeruje, że po "witaj" mamy już koniec jego mowy, a przecież on dalej mówi... plus mogłem — literówka
    "Kiedy napisałaś, że pracujesz z takimi dziećmi pomyślałem, że nie uciekniesz jesli ci to powiem." — jeśli — literówka

    Podsumowując, tekst nie wygląda, jakby był napisany "na odczepnego". Wręcz przeciwnie, jest dość dobrze obmyślany i dopracowany.
    To, że nie padłam ze śmiechu nie oznacza, że nie był dobry. Mnie się podobało :)
    Bardzo przyjemne opowiadanie. W sam raz do porannej kawy :))
    Pozdrawiam :)
  • Anonim 22.08.2018
    Usunęłam początek, może faktycznie tłumaczenie średnie. Dzięki za wizytę i pomoc :)
  • Canulas 22.08.2018
    "Nie mogłem się nadziwić dlaczego wpadł na pomysł, żeby ubrać się tak oficjalnie, zwłaszcza, że planował spacer po piasku." z interpunkcji jestem marny, ale "zwłaszcza że" nie rozdzielamy.

    "Wiec tak, najpierw pozbądź się marynarki i podwiń nieco rękawy koszuli." - więc.

    "Mimo, że rozmiar mieliśmy nieco inny." - "mimo że" również bez przecina.

    "Mniej więcej orientuje się jaki jest twój problem." - tutaj mam problem. Gdyby typ się pytał nieśmiałego czy to kobieta się orientuje, byłoby ok. Ale w tym przypadku raczej o orientuję chodzi.


    "— Witaj — nie moglem...yyy... nie mogłem się ciebie doczekać — wydukał w końcu." czy nie moglem - jest celowy zapisem se pełnienia czy literówka?

    "— Pracuje jako specjalista do spraw marketingu, ale to nic ciekawego." - Pracuję


    Noo, może i komedii faktycznie mało, ale bardzo wartościowy, ładnie napisany tekst. Czuć lekkość. Postacie dobrze naszkicowane. Wzbudzają sympatię.
    Podobało mi się.
  • Anonim 22.08.2018
    Poprawię. Dzięki! Wszystko piszę na telefonie i większość ogonków zjadam :/
  • Canulas 22.08.2018
    winterly, Jesssuu na tel. Tak jak senior Terribel.
    Macie zdrowie.
  • Anonim 22.08.2018
    Canulas A no :D
  • Ritha 28.08.2018
    "Wszystko piszę na telefonie" - poprawka - wszystko KRADNE na telefonie
  • Ritha 28.08.2018
    Ps. Odpisywałas na komentarz Cana zanim mu zajebałas Wyobraźnię, czy już po tym?
  • Canulas 28.08.2018
    Ritha, jebać
  • Ritha 28.08.2018
    Nie. Będzie dostawać łomot ode mnie za kazdym razem kiedy się tu pojawi.
  • Canulas 28.08.2018
    Taaa, inne portale też trzeba przejrzeć.
  • Ritha 28.08.2018
    Mam to w zamiarze.
  • fanthomas 22.08.2018
    całkiem dobre, choć trochę mnie zmęczyło
  • Anonim 22.08.2018
    W sensie znudziło? No cóż. Ale dobrze, że dotrwałeś do końca :P
  • fanthomas 22.08.2018
    winterly zabrakło mi czegoś. sam nie wiem.
  • Justyska 22.08.2018
    Hej, a mi się podobało. Lekko zabawne, dobrze ucięte na końcu. Pomysł też mi się podobał. Może faktycznie nie zrywałam boków, ale czytałam z uśmiechem. Dobrze piszesz. Piąteczka leci.
    Pozdrawiam!
  • KarolaKorman 23.08.2018
    Smutna opowieść. Piszę smutna, bo kiedy doczytałam, żal mi się zrobiło człowieka. Same tragedie w życiu i jeszcze brak podejścia do kobiet. Może akurat tym razem trafił na kogoś, kto pomimo to go pokocha i zechce z nim być. Tego mu życzę.
    Przeczytałam z przyjemnością, dlatego wstawiam 5 :)
    Pozdrawiam :)
  • Nawet się nieco wzruszyłam. Jak na tekst napisany na szybko, byle by mieć za sobą - bardzo poprawnie, gładko.
    Mangowca nic nie przebije.

    Ale jest ok.
  • Ritha 28.08.2018
    Trzeba mieć naprawdę tupet i być bezczelną szmatą, żeby tu wracać, po tym, jak ukradło się komuś tekst, publikując jako wlasny. Zero wartości, zero zasad, zero czegokolwiek. Dno.
  • Ritha 28.08.2018
    Współczuję Twojej matce, wychowac złodzieja.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania