Tylko jeden
Jeszcze tylko jeden krok pozostał. To tak niewiele.
Jednak dla mnie zbyt wiele. Czas powoli ucieka.
Niepewność zabija szansę na zdrowie. Waham się przed jego wykonaniem.
Boję się, że po nim stracę to co mam. Czyż moje myśli nie umrą wraz z wspomnieniami?
Pozwoli mi on zdjąć maskę uśmiechu. Czy tego właśnie pragnę?
Poświęcić swój talent? Kurczowo się go trzymam tak jak on podtrzymuje mnie na życiu.
Chyba nie chcę się zmieniać. Jest mi dobrze w tym cierpieniu.
Strach przed jutrem napełnia mnie odwagą. Jutra nie będzie.
Dzisiaj wykorzystam na sto procent. Na pewno tego chcę?
Teraz jest mi dobrze. Smutek zakorzenił się w mojej glebie.
Ciągle widzę tamte dni. Ćwicząc spoglądam w lepszą przyszłość.
Boję się utraty tego talentu. Czy mam to zło na literę D?
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania