Aaaa czemu to zrobiła? ;<
Nie podoba mi się to, takie rzucanie dziecka tam i z powrotem... To zmęczy ich jeszcze bardziej niż te ich kłótnie, a przynajmniej tak mi się wydaje. Ciekawe jak długo tak wytrzymają.
Co do kawałka z przeszłości - też chcę taki masaż <3 no i chłopak z takimi umiejętnościami to skarb :D
#teamDylan <3
Buziaki <3
Zgadzam się z Paradise (xD)... takie przerzucanie dziecka to jakaś masakra dla tego maluszka. No i dla nich samych... Zresztą, ona go karmi chyba jeszcze piersią, więc to już w ogóle. Pominę fakt, że przez ten stres zacznie brakować jej mleka i wcale nie zdziwię się, jak zaniknie laktacja.
Co oni wyprawiają... Dorośli ludzie. A ta, to już w ogóle... wiecznie nadinterpretuje. "On mnie nie chce", "Na pewno nie chce mnie widzieć", "On mnie nienawidzi" itd. Co z nią nie tak? Boże, porządnie bym nią potrząsnęła!
A Dylan... czemu on się zgodził na tę przeprowadzkę? Dlaczego nawet nie kiwnął palcem?
CO JEST Z NIMI NIE TAK?!
A ja masażu nie zazdroszczę :D
Mój facet to ideał *.*
WYJĄTKOWO nie chciało mi się płakać, bo byłam bardziej na nich wkurzona ;/
Oj dziewczynki :( żadne porzucanie dziecka xD ale no powiedzcie, chciałybyście tak mieszkać jak ona? :D a mleko zawsze można zostawić, w sensie na noc, a w dzień mały będzie z nią.
candy, nie, nie chciałabym tak mieszkać, ale przecież zgodziła się na ten popaprany "układ"... Zamiast tego, mogli od razu dojść do porozumienia :( Podzieliby opiekę i tyle.
A chcieli na siłę zapewnić dziecku pełną rodzinę :(
Elorence tak naprawdę się nie zgadzała, tylko tak wyszło. A ona po prostu nie chce, by dziecko patrzyło na ich kłótnie. Chociaż coś robi, bo Dylan jest bierny. Tak naprawdę sama nie zna dobrego rozwiązania.
Komentarze (9)
Nie podoba mi się to, takie rzucanie dziecka tam i z powrotem... To zmęczy ich jeszcze bardziej niż te ich kłótnie, a przynajmniej tak mi się wydaje. Ciekawe jak długo tak wytrzymają.
Co do kawałka z przeszłości - też chcę taki masaż <3 no i chłopak z takimi umiejętnościami to skarb :D
#teamDylan <3
Buziaki <3
Swojemu podpowiedz!
<3
Koniecznie!
<3
Co oni wyprawiają... Dorośli ludzie. A ta, to już w ogóle... wiecznie nadinterpretuje. "On mnie nie chce", "Na pewno nie chce mnie widzieć", "On mnie nienawidzi" itd. Co z nią nie tak? Boże, porządnie bym nią potrząsnęła!
A Dylan... czemu on się zgodził na tę przeprowadzkę? Dlaczego nawet nie kiwnął palcem?
CO JEST Z NIMI NIE TAK?!
A ja masażu nie zazdroszczę :D
Mój facet to ideał *.*
WYJĄTKOWO nie chciało mi się płakać, bo byłam bardziej na nich wkurzona ;/
Buziaki <3
To w takim razie gratulujemy faceta :D
Buziaki <3
A chcieli na siłę zapewnić dziecku pełną rodzinę :(
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania