Przy pierwszej części rozdziału opadła mi szczęka. Dosłownie. Serio? Biedna Camilla...
Bałam się, że coś się stanie w drugiej części, ale na szczęście nie było tak źle. Obyło się bez rumianku XD
Dylan, ty pajacu, weź się w garść i powiedz wszystko za jednym razem, bo ona zawsze będzie uciekać.
Jestem trochę rozdarta, ale chyba nadal #teamDylan XD
Chciałabym przeczytać, co ma do powiedzenia w tej sprawie. Będzie mi dane?
O, kurde.
Jak czytałam o tym księżniczkowym pokoju, to przez głowę przebiegła mi postać Hilary, ale mówię sobie "nie, nie, nie zrobiłabyś tego" i czytam dalej, no i jednak zrobiłaś xD Kurde, ale teraz wiele rzeczy się skomplikowało.
Czyli rozumiem, że się rozstali i na dobrą sprawę nie pogadali? Nigdy nie przeprowadzili rozmowy? Jezu, ale Dylan zmaścił. Jestem na niego zła, ale jednocześnie... jak ona na niego wpadła, to nie udawał, że jej nie zna. Nie był niemiły. Chciał pogadać. Boże, Camilla, dlaczego z nim nie pogadałaś?!
Dobra, było w miarę, bo myślałam, że się wkurzę :D Ale najwyraźniej to jeszcze nie ten moment :D
Nie no, rozumiem Camillę. Ja bym z domu już nigdy nie wyszła, gdyby usłyszała, że koleś mnie nie kocha... Przecież pierwsze wrażenie to: wykorzystywanie, darmowy seks, sprzątaczka i gosposia w jednym...
Komentarze (6)
Bałam się, że coś się stanie w drugiej części, ale na szczęście nie było tak źle. Obyło się bez rumianku XD
Dylan, ty pajacu, weź się w garść i powiedz wszystko za jednym razem, bo ona zawsze będzie uciekać.
Jestem trochę rozdarta, ale chyba nadal #teamDylan XD
Chciałabym przeczytać, co ma do powiedzenia w tej sprawie. Będzie mi dane?
Buziaki <3
Może będzie! <3
Jak czytałam o tym księżniczkowym pokoju, to przez głowę przebiegła mi postać Hilary, ale mówię sobie "nie, nie, nie zrobiłabyś tego" i czytam dalej, no i jednak zrobiłaś xD Kurde, ale teraz wiele rzeczy się skomplikowało.
Czyli rozumiem, że się rozstali i na dobrą sprawę nie pogadali? Nigdy nie przeprowadzili rozmowy? Jezu, ale Dylan zmaścił. Jestem na niego zła, ale jednocześnie... jak ona na niego wpadła, to nie udawał, że jej nie zna. Nie był niemiły. Chciał pogadać. Boże, Camilla, dlaczego z nim nie pogadałaś?!
Dobra, było w miarę, bo myślałam, że się wkurzę :D Ale najwyraźniej to jeszcze nie ten moment :D
Buziaki <3
Chciał pogadać, ale może ona nie była gotowa? No wiesz, czego się właściwie można spodziewać po tekście "ja nie umiem kochać"?
TEN MOMENT dopiero nadchodzi :D
<3
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania