Ucieczka

Bez wiatru,

Bez deszczu,

Słońca.

Chowam się

Przed ludźmi.

 

W ciszy

Uciekam

Od zgiełku dusz.

Brudnych,

Zamkniętych w zakurzonych ramach.

 

Uciekam przed rzekami krwi,

Przed murami

Grodzącymi egzystowania.

Pojedyncze

W osobnych zagrodach

Palą własne ogniska.

 

Uciekam cały czas

I uciekać będę nadal,

Dopóki ze swojej kryjówki,

Nie zobaczę jak runą mury

Popchnięte przez ofiary ludzkości.

Jak zapłonie stos nieruchomych ciał

Wreszcie ze sobą połączonych.

Dopóki nie zobaczę postaci kary,

Która dosięgnie i mnie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • KarolaKorman 19.05.2016
    Aż dreszcz przechodzi, pięknie, 5 :)
  • Sky300 19.05.2016
    Bardzo dziękuję :)
  • candy 19.05.2016
    W fajnej formie to ujęłaś, 5 :)
  • Sky300 19.05.2016
    ,,to"? :P
    Dzięki :)
  • Alicja 19.05.2016
    Ciekawy tekst, zostawiam 5.
  • Sky300 19.05.2016
    Dziękuję :)
  • Rasia 19.05.2016
    Troszkę przerażająca wizja, zwłaszcza że gdzieś tam pod koniec znalazłaś miejsce nawet dla podmiotu lirycznego, który ów obraz nam przytacza. Podoba mi się jednak, nie ma się czego czepiać, zostawiam 5 :)
  • Sky300 19.05.2016
    Przez cały wiersz podmiot opowiada tak, jakby on był taki czysty i idealny, jakby tylko patrzył na to, co się wokół dzieje. Przez ostatnie wersy chciałam powiedzieć, że podmiot też był kiedyś taki jak opisywani ludzie. Zmienił się, zniszczył swój mur, ale wie, że i on musi ponieść karę za wszystkie grzechy.
    Dziękuję za opinię :)
  • alfonsyna 19.05.2016
    Cóż, nastrój dość ponury, szczególnie w ostatniej zwrotce, jednak całość najzwyczajniej w świecie przypadła mi do gustu, zatem 5 i ode mnie. :)
  • Sky300 19.05.2016
    Dziękuję;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania