"Uczucie, które nigdy nie zniknie." - cz.1- Początek

Cała nasza historia rozpoczyna się już w podstawówce. Mając 12 lat dopiero zaczynamy odkrywać siebie, oraz otaczający nas świat. Droga, którą już w tym momencie wybieramy, będzie nas prowadziła przez długie lata. Jest to ostatni czas bycia 100% sobą, beztroskiego życia bez problemów, złamanych serc. Natomiast jest to czas pierwszych prawdziwych przyjaźni, pierwszych miłostek, poznania siebie- swoich poglądów, upodobań, czy zainteresowań.

Nasza historia w głównej mierze, będzie dotyczyła dwóch przyjaciółek- Zuzy i Leny. Historia będzie opowiadana z perspektywy jednej z głównych bohaterek- Zuzy, oraz jej przyjaciółki- Blanki.

"PODSTAWÓWKA"

ZUZA

Wszystko zaczęło się w podstawówce, gdy pewnego dnia wszystkie moje ówczesne "przyjaciółki" się ode mnie odwróciły. Pamiętam było to przed lekcją języka angielskiego. Siedziałam w łazience na parapecie i płacząc próbowałam nauczyć się na sprawdzian. Gdy siedziałam taka zapłakana podeszła do mnie pewna dziewczyna- Lena. Nigdy nie miałyśmy ze sobą bliskich kontaktów, prawie nie rozmawiałyśmy, dlatego byłam w ogromnym szoku, że podeszła do mnie i zaczęła wypytywać, co się stało i czy wszystko jest okej.

Zawsze byłam skryta, nie lubiłam mówić o problemach, więc powiedziałam, że wszystko jest okej.. i, że po prostu nie nauczyłam się na sprawdzian. Ona jednak mi nie wierzyła i zapytała czy możemy wymienić się numerami telefonów? Jej propozycja bardzo mnie zdziwiła, ale jednak znamy się już tyle lat, że nie powinnam mieć obaw dając jej swój numer.Po wzajemnej wymianie numerów, powiedziała, że zawsze będę mogła do niej zadzwonić/napisać kiedy tylko będę potrzebowała. Byłam bardzo zaskoczona jej postawą, ale jednocześnie było mi bardzo miło, że tak naprawdę obca mi osoba, oferuje mi swoją pomoc a moje przyjaciółki mnie zostawiły i nawet nie zorientowały się, że coś jest nie tak.

Z każdym dniem znajomość moja i Leny nabierała tępa. Codziennie ze sobą pisałyśmy, rozmawiałyśmy, siedziałyśmy na przerwach. Nigdy się nie spodziewałam, że złapiemy ze sobą taki kontakt, ponieważ jesteśmy totalnie różnymi osobowościami, mającymi kompletnie inne poglądy i zainteresowania. Nawet nie wiedziałam kiedy to się stało, że stałyśmy się sobie tak bliskie.

A z każdym dniem, nasza znajomość przechodziła w inny etap. Jednak jak to doskonale wiemy, w życiu nie może być za kolorowo. W naszą relację wtrąciła się Iza, która próbowała nas rozdzielić. Chciała zagarnąć Lenę dla siebie tak jak i wszystkich innych. Robiła wszystko żeby nas rozdzielić, jednak jak widać nie udało jej się to.. do pewnego momentu.

BLANKA

Był pewien dzień, gdy Zuza strasznie dziwnie się zachowywała. Ciągle płakała, nie mam pojęcia co się stało, ale prawdę mówiąc.. jakoś nie bardzo mnie to w tamtym momencie interesowało. Wiem super ze mnie przyjaciółka, jednak no głupi wiek, a moja inna przyjaciółka Weronika tak mi namieszała w głowie, że nie obchodził mnie nikt inny po za nią. Jednak, gdy widziałam jak znajomość Zuzy i Leny się pogłębia, byłam taka zazdrosna.. ponieważ Lena była moją najlepszą przyjaciółką, a w momencie zaczęła zapominać o mnie. Co bardzo mnie raniło. Nie tyle co byłam zła o Zuzę, ponieważ to też była moje przyjaciółką, ale o Izkę, która próbowała namieszać w przyjaźni mojej i Leny, mojej i Zuzy, a nawet także w przyjaźni Zuzy i Leny. Chciała, zagarnąć Lenę tylko dla siebie, jednak my z Zuzą postanowiłyśmy, że nie dopuścimy do tego. Jednak.. ja odpuściłam.. i wraz z końcem podstawówki zakończyła się przyjaźń moja i Leny. Ona nawet nie walczyła o jej przetrwanie, nigdy nie miała dla mnie czasu, zawsze był ktoś ważniejszy. Byłam bardzo zazdrosna, ale to bardzo. Zapomniałam dodać, że była jeszcze jedna osoba, która pragnęła zniszczyć przyjaźń moją i Leny- Weronika. Jak widać Izie i Weronice udało się osiągnąć swój cel. A Izie udało się skłócić Lenę i Zuzę, ponieważ wymyślała historie które raniły je jednocześnie. Ale na szczęście ich relacja była taka silna, że to przetrwała i przetrwa pewnie wszystko. Przynajmniej tak myślałam wtedy.

Jeżeli Jesteście ciekawi jak potoczą się dalsze losy znajomości Leny oraz Zuzi zapraszam do kolejnych części opowiadania. Zapewniam, z każdą częścią przygody naszych bohaterek staną się dużo bardziej ciekawsze i emocjonujące.

Serdecznie Zapraszam ~Buntowniczka.