Umarło we mnie.
Znów płynie po twarzy łez rzeka.
Na pewno ktoś znów zranił człowieka.
Czynem czy słowem?
To bez znaczenia.
Bo odarto dziś me złudzenia.
I wyrwano mi serce.
Zostawiając w mym ciele puste miejsce
A ja tak jak zawsze siadam.
Przed oknem i wiem, że znów nie zasnę.
Bo dziś umarło, we mnie to coś, co zwą wiarą.
W to, że każda zbrodnia.
Poparta jest karą.
W to, że każdy kiedyś odnajdzie to miejsce.
Gdzie wszystko jest.
O niebo łatwiejsze.
Komentarze (8)
5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania