.

.

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • oldakowski2013 03.10.2018
    korespondencje - korespondencję.
    ...i od razu podszedł, - przecinek zbędny.
    ...Dzień dobry, - przecinek
    ...biały kostium składającym się - składający się...
    ...witam miło...mam pójść po szefa? - odparłam ( raczej spytałam)
    ...w porządku. - odparłam coraz bardziej zaciekawiona, do czego zmierza... - (w porządku. - Odparłam, widząc do czego zmierza)
    ...To na zmianę drugą nogą... - ( A na zmianę...)
    ... wzrok miałam wbity w umowę, czytałam i ze stresu... - ) wzrok miałam wbity w umowę, czytając, ze stresu delikatnie...)
    ....Że znowu odpłynęłam...- (Wiem, ze znowu odpłynęłam...)
    ... szeroko się uśmiechając... (szeroko uśmiechając się ...)
    ....sprawdzisz się na tym zadaniu... - (sprawdzisz się w tym zadaniu...)
    .... spójrz w prawdzie oczy... - (spójrz prawdzie w oczy)
    ... będę ja stać... - (będę stać ja...)
    ... bo pewnie już się zastanawiają, co tak długo ze mną zniknęłaś tylko na kawie... - (bo pewnie zastanawiają się już, dlaczego tak długo jesteśmy na tej kawie...)
    ...każdy wdech piekł, od płuc do serca wzniecając... - ( każdy wdech piekł od płuc do serca, wzniecając...)
    ... a teraz dopijaj kawę... - ( a teraz dopij kawę...)
    ... stary cwaniak, co wszystko...- (co - opuściłbym)
    To są moje propozycje, oceny nie wystawiam. Chcesz to popraw, nie to nie, twoja sprawa. Pozdrawiam.
  • Canulas 03.10.2018
    A ja się cieszę, że jednak piszesz i wstawiasz. Też przyjdę.
  • kalaallisut 03.10.2018
    Dziękuję, co prawda w biegu, ale chyba wszystkie usterki już naprawiłam.
  • kalaallisut 03.10.2018
    Dziękuję, co prawda w biegu, ale chyba wszystkie usterki już naprawiłam.
  • kalaallisut 03.10.2018
    Canulas No ja myślę ;) piszę, piszę, tutaj może będę wrzucać fragmenty, zawsze to inaczej cudzym okiem krytycznym coś wyłapać, szczególnie w tych co nie jestem pewna.
  • TrzeciaRano 03.10.2018
    Takie o
  • Canulas 03.10.2018
    Ok.
    Żem przylazł.
    Nie będę się jakoś mocno rozdrabniał. A przynajmniej nie aż tak detalicznie, jak pod "wiadomym" tekstem.

    "— Dzień dobry, pani Joanno. Pięknie pani dziś wygląda. — przywitał się, mierząc mnie wzrokiem." - kropka, po wygląda – out.

    "— A tym razem nie. — udał chwilowe zaskoczenie i kontynuował: — Poradzimy sobie sami." - tym razem kropka zasadna, ale masz po niej zmałej. Musi być z wielkiej.

    "Lekko zdenerwowana, nabrałam głębokiego wdechu i rękami naciągnęłam w dół tali żakiet. Odparłam krótko:
    Dobrze. Zatem ruszamy na chwilę przerwy przy kawie." - nie wiem, ale chyba "talii". Jej odpowiedź brzmi dziwnie.

    "— W porządku. — Odparłam, nie widząc do czego zmierza." - odparłam z małej. Zasada jest taka, że z małej traktujemy podialogówki odnoszące siedo sposobu wypowiedzi. Wszelkie: szepnął, wspomniał, wyznał, krzyknął - z małej. Reszta wielką.
    No i... chyba: "nie wiedząc".

    "— Mów mi Bogdan. Wracając do sprawy... Asiu, nie bez powodu wybrałem właśnie twoją osobę. " - ona wcześniej mówi w stylu: "moją osobę". Teraz on mói "twoją osobę". Gdybyś to zastosowała tylko w wypowiedzi jednej z osób, można byłoby uznać, że dana persona ma takie dziwactwa, wtrety czy coś. Ale jeśli dwie, to już dziwne.

    "Jeżeli chodzi o trzeciego członka komisji, któż lepiej niż jak kierownik działu promocji nadaje się do nakłonienia innych, że moja oferta jest najlepsza. " - "jak" niepotrzebne.

    "Asiu, spójrz w prawdzie oczy" – bez "w"

    "— Pięć minut!? W pięć minut mam podjąć decyzję, która przesądzi o moim życiu zawodowym. " - najpierw znak zapytania, potem wykrzyknik.

    "— Nie. Nie oszalałem Asiu. Może jesteś jeszcze młodą osobą, ale uwierz, to właśnie szybkie decyzje zazwyczaj decydują o zmianie tempa i toru, po którym jeździ pociąg naszego życia." - ładne to. Dobry kawałeczek.

    "Bogdan szybko złapał teczkę i schował do swojej walizki. " - dużo masz takich niepotrzebnych dookreśleń. Jak tu. Swojej teczki. Wystarczy teczki. Kontekst załatwia robotę.
    Poza tym większość zbliżających się dialogów anonsujesz dwukropkiem. Od strony poprawności ok, ale masz tego zbyt dużo. Czasem dialog może popłynąć bez zapowiedzi, lub wtręt dialogowy można dać w środku, przecinając wypowiedź lub na jej końcu, dookreślając ją.

    "Z powodu pięciu minut, czas zaczął biegnąć innym rytmem." - biec.

    Ok. Tekst może być, ale nie na pięć gwiazdek. Zbyt dużo dziwności. Druga część dużo lepsza. Opakowanie myśli w czyjejś głowie wychodzi Ci bardzo ładnie. Dialog czasami jest jednak przerysowany.

    Ja tak dzisiaj na szybko i delikatnie.
    Pozdrówka.
  • kalaallisut 03.10.2018
    Hejo... Zrobione szeryfie;) Dziwactwo usunęłam - coś tam nie grało (mogłabym się postarać i poubierać inaczej jeszcze w słowa daną myśl gest, ale tym razem skróciłam). Usunęłam odparł itd. Mam jeszcze z dwa chyba takie teksty z dialogami do przeróbki to pewnie wrzucę i będziemy pracować, bo pracuję specjalnie na ścianach dialogowych, czego nie robiłam. Noi jeszcze może zamiast dialogów rozerwię się czymś innym. Dziękuję

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania