nie zawsze płoną róże
w twoich oczach nie ma już słońca
cieniem ucieka spojrzenie
gubi się wśród luster
miałam wtedy warkocze
i czerwone kwiaty na sukience
ty motor i gitarę
uczyłeś mnie grać
aż na rzęsach osiadała rosa
później zabrakło światła
na zakrętach nastała noc
do dziś walczę o oddech
Komentarze (26)
Kojarzy mi się z herbatą owocową przy, której zapominamy o herbacie, a widzimy i czujemy smak wszyskich owoców.
Lubię takie „mocno owocowe” wiersze!
Dziękuję, Maurycy za komentarz.
Szczerze mówiąc zatkało mnie. Pierwszy raz ktoś moje wiersze nazwał cudownymi... na ogół oceniane były w kategorii dobre albo złe.
Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
wiersz nieco inny niż Twoje pozostałe, ale kto wie. czy nie lepszy. A co do naszych różnic politycznych, to masz cytat:
Tadeusz Kotarbiński: "Polak, jak mu przyjdzie fantazja do głowy, może być całkiem porządnym człowiekiem".
pozdrawiam
Wystarczy, że politycy szaleją, mi nie powinniśmy dawać się oglupiac.
Miłego, spokojnego dnia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania