Usprawiedliwienie
Moje słońce już nie wschodzi,
W mej pamięci jest jego ostatni zachód.
Tęsknię za ciepłem, które mi dało.
Na niebie samotne gwiazdy, które starają się rozświetlić moją drogę,
Jednak pomimo tego ciągle błądzę w ciemności.
Zabrakło mi światła latarni.
Dookoła głucha cisza, która paraliżuje wszystkie zmysły,
Już nie wiem, w którą stronę mam iść.
Sznur obietnicy pokazuje mi gdzie jest przeszłość.
Potrafię dostrzec jedynie ciernie w moim ciele zadane przez wczoraj,
Moje oczy chyba oślepły, gdyż jutro dla mnie nie istnieje.
Czy to tylko złudzenie?
Trzymam w dłoni swój los, który jest ostrzem,
Słowa, które nie zostały wypowiedziane już dawno przebiły moje serce.
Upadam, lecz nie chcę już wstać.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania