Utknęłam

odszedłeś gdzieś bardzo daleko

ja na zawsze utknęłam we wczoraj

wciąż niewystarczająco

zbyt słabo nadal zraniona

 

usta zamknięte zabrakło mi słów

chciwość wypełnia żyły jak krew

rozpadam się na nowo znów

w porażce swojej spełniona

 

zamarzło serce a w oczach znów łzy

gra nasza całkiem skończona

we wczoraj ja w jutrze zaś ty

i tylko szeptem cię wołam

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (35)

  • Tina12 10.12.2017
    Takie lekkie, idealne na wiwrsz przed snem.
    5 :)
  • Angela 10.12.2017
    Dziękuję ślicznie : )
  • Dekaos Dondi 10.12.2017
    Przeczytałem dwa razy. Czasami trudno o - teraźniejszość - która w sensie dokładnym - nie istnieje. Jest nieskończenie ''krótka''.
    A zatem - trudno się w nią'' wgrać'' - tz: tak bywa. Ładnie. Bardzo. Można by klimatycznie zaśpiewać.''we wczoraj ja w jutrze ty''
    Pozdrawiam - 5
  • Angela 10.12.2017
    Podziękował i pozdrawia : )
  • betti 10.12.2017
    Jak dla mnie, przegadałaś... podałaś mi na tacy obraz, nie zostawiłaś nic w domyśle, dlaczego?
  • Angela 10.12.2017
    bo ja taka dość oczywista jestem, a Ty jak zawsze musisz mnie opieprzyć : ) Pozdrawiam
  • betti 10.12.2017
    Angela nie opieprzam, gdzie nie widzę potencjału. Chcesz, żebym chwaliła Ciebie z sympatii, nie czytając nawet tekstu?
  • Angela 10.12.2017
    betti bez nerwów, droczę się tylko, nie zauważyła uśmiechniętej buzi na koniec zdania?
    Będę bardziej się starać, słowo harcerza : )
  • betti 10.12.2017
    Angela nie zauważyłam... jakiego harcerza?
  • Dla mnie jest to piękny wiersz, i nic bym tu nie zmieniał. Takie jest moje zdanie, i nie mowię tego specjalnie Betti na złość, po prostu tak czuję.
    Pozdrawiam
  • betti 10.12.2017
    Maurycy, mówisz mi na złość, jak zawsze zresztą,,, myślisz, że nie widzę - widzę!
  • betti no Betti to mnie jeszcze nie poznałaś, ale mozesz myśleć jak uważasz, nic na to nie poradzę.
  • betti 10.12.2017
    Maurycy Lesniewski nie spodziewałam się, że nie ma pan poczucia humoru.... przykre.
  • Angela 10.12.2017
    Dziękuję Maurycy, miło, że się podobało, jednak rozumiem, o co chodzi betti, brak czegoś takiego
    co zgniata czytelnika. Trochę za gładki ten wierszyk. Pozdrawiam
  • Angela takie wiersze tez sa potrzebne. Choć czy on nie skłania do myslenia? Z tym bym sie nie zgodził, ja mam czytając go pełno obrazów w głowie, i nie koniecznie beda one odpowiadały Twojej początkowej wizji, tego jestem pewien.
    Ja też wiem o co Betti chodziło :)
  • Angela 11.12.2017
    Maurycy Lesniewski to wszystko czego autor mógłby pragnąć : )
  • betti 10.12.2017
    Tak na poważnie, to im więcej różnych opinii, tym lepiej dla tekstu...
  • Karawan 11.12.2017
    ja na zawsze utknęłam we wczoraj - Dante napisał tak "nie ma większego bólu niż w nieszczęściu wspominać czasy szczęśliwe." To ta nutka. Ciepłe, fajne. ;) 5
  • Angela 11.12.2017
    Serdeczne dzięki : )
  • Pasja 11.12.2017
    Ponoć nie ma wczoraj, ani jutra. Jest dzisiaj, tu i teraz. Czy to znaczy, że wspomnienia nie mają znaczenia? Mają i od wczoraj nie możemy uciec. Pozdrawiam cieplutko 5:)
  • Angela 11.12.2017
    Zgadza się Pasju, dziękuję : )
  • Anonim 11.12.2017
    Ładny i zgrabny wiersz :-) Jak na trzy zwrotki, można dużo wycisnąć dla siebie ;-) Treść daje do myślenia...oglądanie się wstecz za przeszłością niejeden raz da o sobie znać :-) Pozdrawiam, piąteczka !
  • Angela 11.12.2017
    Cóż mogę napisać? Bardzo mi przyjemnie, dziękuję : )
  • Canulas 11.12.2017
    Środkowa zwrotka dla mnie robi robotę. Zwłaszcza dwa ostatnie wersy. To chyba już jubileusz przypada, jak dodaje, że nie znam się na wierszach i jeno odczuciowo oceniam. No, ale gorszy się przez braki w tej wiedzy nie poczuwam.
    Zbyt słąbo zraniona - kojarzy mi się z niechęcią odczuwania nieszczęścia ratalnie. Że jak coś złego, gdy trzeba wyłączyć światło, odciąć pień mózgu, to najlepiej:
    -uczciwie
    - i na raz.
    Taki mam odbiór, acz jesstem poszarpany dniem i chyba pójdę spać.
    Pozdro, Angela.
  • Angela 11.12.2017
    Wbrew temu, co sądzą niektórzy, na wierszach wcale nie trzeba się jakoś specjalnie znać, wystarczy
    je czuć. Jeśli wiersz, wzbudza w czytelniku jakieś uczucia, dla autora nie ma większej pochwały.
    Serdecznie dziękuję i kolorowych snów życzę : )
  • betti 11.12.2017
    Angela ci, którzy czytają nie muszą się znać, ale ci, którzy piszą - powinni.
  • Angela 11.12.2017
    betti a Ty krawcowa jakaś, że szpilkę tylko patrzysz wbić?
  • betti 11.12.2017
    Angela tak, szyję wiersze, kiedy mam ochotę i krytykuję, kiedy inni źle szyją... taka pasja.

    Niemniej nie martw się, nie będę już poprawiała Twoich wierszy, skoro zależy Ci tylko na pochwałach.
  • Angela 11.12.2017
    betti jak do tej pory, zdarzało mi się i krytykę przyjmować ze spokojem i pokorą, stanowczo
    jednak uważam, że Ty przesadzasz. Może nasze gusta są zupełnie różne, bo widziałam,
    jak krytykowałaś teksty naprawdę dobre (oczywiście nie moje), a chwaliłaś te, od czytania
    których zęby zaczynały boleć.
  • betti 11.12.2017
    Angela spr to, wystaw te wiersze na innym forum, skoro są takie dobre nie ma się czego bać...
  • Angela 11.12.2017
    betti, ileż to razy informowałam już Twoją szanowną osobę, że nie mam aspiracji by zostać poetką ( choćby nawet najmniejszą)
    i to tylko odskocznia od codzienności
  • betti 11.12.2017
    Skoro tak to sobie tłumaczysz, nie ma sprawy. Powodzenia.
  • Angela 11.12.2017
    betti ja tłumaczę Tobie ( nie wiem który raz), nie sobie. Pozdrawiam.
  • betti 11.12.2017
    Angela mi nie musisz, ja dobrze widzę Twój niewykorzystany potencjał, ale jeżeli to Ci wystarczy, to nie ma sprawy. O to mi chodziło.
  • imerej 04.01.2018
    niezły

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania