Viola

Nim pozwolono jej polecieć

Kazano zdjąć struny.

Obawiano się, że chwyci za gardło.

W powietrzu zabrakło brzmienia.

Spadło napięcie, które utrzymywało w całości

Tektonikę rezonujących płyt.

Obchodzono się z nią nieostrożnie

jak ze zwykłą rzeczą,

manipulowano, przestawiano z kąta w kąt.

Aż upadła dusza.

Nie napełniała się już tak jak trzeba muzyką

Choć dotarła do brzegów Itaki

Nie była już sobą.

 

Może lepiej by nigdy nie wyruszała?

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Nie pozwolono... Kazano... Obawiano... Strasznie pompatycznie brzmi ten utwór i szczerze mówiąc nie podoba mi się.
  • Matt Custor 31.05.2020
    Zaciekawiony

    / jeszcze raz, bo poprzednio było z błędami/

    Po pierwsze:
    internet jest dla wszystkich, a nie dla wybranych;
    po drugie piszę, bo lubię pisać, a to nie jest zabronione;
    po trzecie nie musisz czytać tekstów podpisanych: Matt Custor" - nie rób tego, bo się będziesz męczyć na duchu, a może i na ciele, a z tego powodu będzie mi Ciebie żal!

    MC
  • Zaciekawiony 31.05.2020
    Napisałeś tekst bez polotu i jeszcze twierdzisz, że tak miało być. Pytanie więc, po co coś takiego pisać. Można to było napisać lepiej.
  • Matt Custor 31.05.2020
    Zaciekawiony

    Pisze po to, aby się uczyć pisania. Tym razem tekst jest słaby,
    ale mam nadzieję, że inny będzie lepszy!
    Pozdrawiam!
    MC
  • Zaciekawiony 31.05.2020
    Matt Custor
    A gdyby tak spróbować tekst na ten sam temat ale dobry? Taki, który by próbował stworzyć jakąś opowieść.
  • Matt Custor 31.05.2020
    Zaciekawiony
    Ok.
    MC

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania