Przejmująca opowieść o zagubionej dziewczynie o rozdwojonej jaźni. Pomiatana przez los nie potrafi kochać i zatraca radość życia. To wzruszający obraz nieszczęścia "bycia znajdą". Działa na emocje. Serdecznie pozdrawiam!
Witaj Bożenko
Dziękuję za odwiedziny i jak zwykle celny komentarz. Wykluczeni często pozbawieni przez otoczenie akceptacji, pozbawiają siebie walki o normalność.
Przejmująca opowieść o zagubionej dziewczynie o rozdwojonej jaźni. Pomiatana przez los nie potrafi kochać i zatraca radość życia. To wzruszający obraz nieszczęścia "bycia znajdą". Działa na emocje. Serdecznie pozdrawiam!
Aż brak słów. Niesamowicie naładowane emocjami, a jednocześnie przejmuje chłodem beznadziei.
Każdy z nas ma wiele wersji siebie, które odzywają się w zależności od sytuacji. Szkoda, że nie umiała znaleźć tej ufnej.
Witaj kropko
Czasem tak bywa, że nie potrafimy się odnaleźć w czasie rzeczywistym. Krzywdzimy siebie i ludzi którzy podaja rękę. Zakorzenione w nas wspomnienia z przeszłości zamykają drzwi na otwarcie się na ludzi.
Pięknie pozdrawiam
Niedobrze mieć dwie jaźnie w sobie. Bo przeważnie będą ''walczyć'' a mniej się wzajemnie uzupełniać.
Dobrze opisałaś te ''zamotanie''. Zerkłem dokładnie!
Tak na dobrą sprawę, każdy człek jest ''odmieńcem'', bo jest - niepowtarzalnym.
Gorzej jak jest: bardzo niepowtarzalny... pośród ''normalnie'' niepowtarzalnych.
Czytałem kiedyś książkę: ''Poczwarki'' - J. Wyndham
Witaj
Dziękuję za ciekawy komentarz. Masz rację, że jesteśmy odmieńcami w każdym calu. A jednak zdarzają się jednostki silnie podobni do siebie. Dwie osobowości zawsze maja jakieś znaczenie i jakieś powody zaistnienia.
Witaj Maurycy
Bardzo mnie cieszy opinia u samego źródła. Jednak temat był bardzo emocjonalny i w części psychologiczny.
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny
" Sama bez rodziny i bez okien na jutro." - Wow. ładne.
Podpijam się do słów 00.00 - Smutne. Ale jak Cię czytam w miarę często, tak mam wrażenie, że wiele Twych tekstów ma współny mianownik. Że to gałęzie rozrastające się z pnia jednej tragedii.
Bardzo ładne, Pasją.
"Kim jestem?" - chciałoby się powiedzieć po analizie twojego tekstu.
Jest w tym jakaś tajemnica, dwuznaczność i chwilami zagubienie.
Co prawda szarpie za głębsze emocje, ale dobre.
Pozdrawiam, czwóra z dużym plusem! :-)
Witam @autorze
Bohaterka jest pokaleczona przez swoich najbliższych i do końca nie jest świadoma swojej tożsamości. Nie zaznała matczynej miłości i dlatego szukała, chociaż tak naprawdę nie wiedziała czego. A kiedy znalazła to nie potrafiła się cieszyć.
Dziękuję za miłą wizytę i komentarz.
Pozdrawiam
Życie wyznaczyło jej jeden cel, miała być stale podporządkowana, lecz tego nie potrafiła i nie chciała. Dlatego od losu dostała niewielki i nieapetyczny kawałek tortu.
Pozdrawiam.
Przecinków brakuje sporo, ale nie mam myszki, więc ciężko mi kopiować. Wołacze typu "mała kurewko" muszą być oprzecinkowane. Tak samo jak, gdy masz dwa czasowniki w zdaniu i brak bezprzecinkowanego spójnika typu "lecz" itd. Sama historia wybitnie nie w moim stylu (XD), ale za to niezgorzej napisana. I w sumie głównie na lingwistycznych plusach przeczytałem ten tekst - trochę mi zabrakło rozpisania się - zwłaszcza przy końcu ;)
Witaj
Bardzo miło cię gościć. Dziekuję za cenne wskazówki. Przecinki moja zmora. Styl to sprawa indywidualna każdego z nas i nie musi każdego zachwycać. W Bitwach jest szeroki przekrój. Też czytam monetary które nie są w moim stylu , bo jeśli biorę w czymś udział to mnie zobowiązuje. Myślę, że ostatni raz zmęczyłeś się u mnie.
Nic na się.
Pięknie pozdrawiam
Bardzo emocjonalne opowiadanie. Chyba mazdy z nas nosi w sobie tego drugiego...
Znajduje tu troche wspolnego z Witoldem :) to bedzie trudne glosowanie....
Pozdrawiam
Komentarze (33)
Dziękuję za odwiedziny i jak zwykle celny komentarz. Wykluczeni często pozbawieni przez otoczenie akceptacji, pozbawiają siebie walki o normalność.
Pozdrawiam i pogody ducha życzę
Każdy z nas ma wiele wersji siebie, które odzywają się w zależności od sytuacji. Szkoda, że nie umiała znaleźć tej ufnej.
Czasem tak bywa, że nie potrafimy się odnaleźć w czasie rzeczywistym. Krzywdzimy siebie i ludzi którzy podaja rękę. Zakorzenione w nas wspomnienia z przeszłości zamykają drzwi na otwarcie się na ludzi.
Pięknie pozdrawiam
Dziękuję za zrozumienie inaczej. to właśnie jest wyobraźnia. Pozdrawiam ciepło
Przeczytałam, niesiona falą wyobraźni :)
Bardzo to ładne :)
Pozdrawiam
Dzięki Aga za falę i spojrzenie.
Pozdrawiam
Dobrze opisałaś te ''zamotanie''. Zerkłem dokładnie!
Tak na dobrą sprawę, każdy człek jest ''odmieńcem'', bo jest - niepowtarzalnym.
Gorzej jak jest: bardzo niepowtarzalny... pośród ''normalnie'' niepowtarzalnych.
Czytałem kiedyś książkę: ''Poczwarki'' - J. Wyndham
Dziękuję za ciekawy komentarz. Masz rację, że jesteśmy odmieńcami w każdym calu. A jednak zdarzają się jednostki silnie podobni do siebie. Dwie osobowości zawsze maja jakieś znaczenie i jakieś powody zaistnienia.
Pięknie pozdrawiam
„Była sama. Sama bez rodziny i bez okien na jutro”- i to bardzo ładne.
Bardzo wymowny, wyrazisty, nafaszerowany emocjami tekst!
Pięknie!
Bardzo mnie cieszy opinia u samego źródła. Jednak temat był bardzo emocjonalny i w części psychologiczny.
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny
Smutek zawsze towarzyszy nam w parze z rozdarciem wewnętrznym.
Dziękuję i pozdrawiam
Podpijam się do słów 00.00 - Smutne. Ale jak Cię czytam w miarę często, tak mam wrażenie, że wiele Twych tekstów ma współny mianownik. Że to gałęzie rozrastające się z pnia jednej tragedii.
Bardzo ładne, Pasją.
Dzięki za komentarz i spojrzenie na odległość. Takie drzewa rosną wokół nas i oplatają codzienność.
Pięknie pozdrawiam
Jest w tym jakaś tajemnica, dwuznaczność i chwilami zagubienie.
Co prawda szarpie za głębsze emocje, ale dobre.
Pozdrawiam, czwóra z dużym plusem! :-)
Bohaterka jest pokaleczona przez swoich najbliższych i do końca nie jest świadoma swojej tożsamości. Nie zaznała matczynej miłości i dlatego szukała, chociaż tak naprawdę nie wiedziała czego. A kiedy znalazła to nie potrafiła się cieszyć.
Dziękuję za miłą wizytę i komentarz.
Pozdrawiam
Tak, każde słowo niemal nasączone jest smutkiem. Jakaś historia wyrwana ze świata. Kiedy świadomość gaśnie, przychodzą demony i mają różne twarze.
Bardzo.
Pozdrawiam.
Miło cię gościć i bardzo dziękuję za cenny komentarz.
Pozdrawiam pięknie
Pozdrawiam.
Bardzo trafny i rzeczowy komentarz. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładne, refleksyjne, emocjonalne, poniekąd bezsilne. Idealnie wpasowane w temat.
Zostawiam gwiazdy, pozdrawiam :)
Dziękuję za dobry odbiór i miły komentarz. Pozdrawiam
Bardzo miło cię gościć. Dziekuję za cenne wskazówki. Przecinki moja zmora. Styl to sprawa indywidualna każdego z nas i nie musi każdego zachwycać. W Bitwach jest szeroki przekrój. Też czytam monetary które nie są w moim stylu , bo jeśli biorę w czymś udział to mnie zobowiązuje. Myślę, że ostatni raz zmęczyłeś się u mnie.
Nic na się.
Pięknie pozdrawiam
Znajduje tu troche wspolnego z Witoldem :) to bedzie trudne glosowanie....
Pozdrawiam
Zawsze mówię, że mieszka że mną Stefan. Teraz mogę zameldować Witolda. Dziękuję pięknie.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania