W buteleczce

Jak mogłam uwierzyć choć przez chwilę jedną

że skrzydła są w stanie podźwignąć mnie z ziemi

ten kto nosi zbroję odczuwa jej ciężar

tej prawdy o świecie pewnie nic nie zmieni.

 

To co powinnam i to czego pragnę

odwieczny konflikt duszę mą wyniszcza

idąc za rozsądkiem czy też przeciw niemu

która ja dla siebie wydaje się bliższa.

 

W buteleczce szklanej swe pragnienia skrywam

zamknięte tak szczelnie by się nie ziściły

pełna niepokoju trzymam się ich mocno

gdyby były wolne wnet by mnie zabiły.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (20)

  • Angela 06.08.2017
    Ooo, jaka piękna pała na powitanie, wzruszyłam się. Prosiłabym jednak właściciela o dołączenie stosownego komentarza.
  • Wiersz dobry według mnie ocena powinna być pomoedzy 4 a 5. Ktoś dał palę i nie miał odwagi sie przyznać. Nie dostaniesz ode mnie gwiazdek tylko dlatego, że technicznie mój telefon tego nie potrafi zrobić. Ale pozdrowienia ciepłe jak najbardziej przesyłam :)
  • Angela 06.08.2017
    Nie chodzi o gwiazdki, tak naprawdę mam je w niecenzuralnym miejscu, ale o to by ktoś napisał,
    co mu się nie podobało, szczerze i bez ogródek, tak bym mogła nad tym popracować.
    Serdecznie dziękuję za komentarz i również pozdrawiam cieplutko : )
  • Angela może po prostu nie było sie do czego doczepić, a ten ktos to taki malutki robaczek, który na chwile tylko wypełzł z pod swojego kamyczka?
    Skoro juz pisze to powiem co mi lekko tutaj, w Twoim wierszu znaczy, zawirowywuje całość. Mianowicie jest to ostatnie dwa wersy. Skoro pragnienia grożą śmiercią masz je zamknięte w butelce szczelnie. To jest dla mnie jasne. Czy przed ostatni wers nie powinien brzmieć jakoś tak
    "pełna niepokoju trzymam je tam mocno" w takim układzie ostatni wers u Ciebie nabiera dopiero sensu. Ale to takie tam moje głupie rozważania tylko.
  • Angela 06.08.2017
    Maurycy Lesniewski nie, jest jak być powinno, bo podmiot i chciałby i boi się.
  • Angela ok rozumiem, ale mimo wszystko trzyma je zamknięte w butelce jednak, mimo że sie trzyma tej "butelki z pragnieniami" dla mnie to jest oczywiste, ale nie będę sie kłócił bo to Twój wiersz, wiec to Ty musisz wiedzieć lepiej :)
  • Tina12 06.08.2017
    Nie przejmuj się pałą. Bo jak wiesz tu to norma. A wiersz jest piękny i znów kojarzy mi się z pewnym Koreańskim serialem:).
    Podwyższe średnią. 5
  • Angela 06.08.2017
    Nie przejmuję się, ale czy mogłabyś mi zdradzić o jaki serial chodzi?
    Dziękuję za odwiedziny : )
  • Tina12 06.08.2017
    Angela
    Cesarzowa Ki.
    Ale ja często mam skojarzenia czy to z tym serialem czy to z Wspaniałym Stukeciem. :)
  • Angela 06.08.2017
    Tina12 ja ostatnio dramocholikiem zostałam i wszelkie koreańskie twory połykam jak młody
    pelikan : )
  • Tina12 06.08.2017
    Angela
    A ja Tureckie, obejrzałam WS i WS Kosem i jego kontynuacje. Plus jeszcze chyba z 4 inne seriale.
  • Angela 06.08.2017
    Tina12 polecam dramy, bo znajdziesz nawet lepsze od cesarzowej, takie, które zmiażdźą Cię
    emocjonalnie na długie tygodnie : )
  • Tina12 06.08.2017
    Angela
    Musiałabym zerknąć na stronkę gdzie oglądałam cesarzową z napisami. A ja pokecam Tureckie seriale odrywają od rzeczywistości i zabierają w inny świat.
  • KarolaKorman 07.08.2017
    Nie oglądam żadnych dram, ani innych, ale wiersz mnie się podobał, zwłaszcza końcówka. Pomyślałam, co ona chce od życia, skoro boi się otworzyć tę buteleczkę?
  • Angela 07.08.2017
    Dziękuję Karola, ona sama nie wie czego chce : )
  • betti 07.08.2017
    W buteleczce szklanej swe pragnienia skrywam
    zamknięte tak szczelnie by się nie ziściły
    pełna niepokoju trzymam się ich mocno
    gdyby były wolne wnet by mnie zabiły. - te wersy brzmią jak spowiedź alkoholika... jakby dostał od losu ostatnią szansę. Czy jednak o to Ci chodziło? Wątpię. Moim zdaniem inaczej powinnaś zapisać tę myśl, bez skojarzeń w jedną stronę. Pozdrawiam.
  • Angela 07.08.2017
    betti, odpowiedziom niech będzie stare powiedzenie: " Głodnemu chleb na myśli".
    Może nie wszystkim butelka kojarzy się wyłącznie z alkoholem, mi przykładowo nawet przez moment
    nie zagościł on w głowie, już prędzej cenne pachnidło.
    Ale cóż, tak jak w pierwszej linijce mojej odpowiedzi...
    Pozdrawiam.
  • betti 08.08.2017
    Angela odpowiedziom? Odpowiedzią moja droga. Niemniej ta odpowiedź jest śmieszna w zestawieniu z tekstem. Cenne pachnidło raczej się otwiera i używa, nie sądzisz?
  • Angela 09.08.2017
    betti, sądzę, jednak ważne jest dozowanie, jeśli użyjesz troszkę jest to w porządku, natomiast
    jeśli wylejesz na siebie cały flakon, nie będzie to już ładny zapach, a dławiący smród. Tak samo z
    pragnieniami. Zadziwiające, że trzeba Ci to tłumaczyć jak dziecku : (
  • betti 07.08.2017
    Poza tym, w komentarzu pod moim wierszykiem wykazałaś troskę o rymy, gdy tymczasem u siebie zastosowałaś rymy częstochowskie... ziściły - zabiły. Dziwne to.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania