W objęciach miłości [drabble]

Głucha, księżycowa noc spowiła mrokiem skromnie urządzoną sypialnię domu na obrzeżach miasta. Wewnątrz pokoju, owinięty grubym wełnianym kocem, leżał na łóżku wątły mężczyzna o poszarzałych, zmierzwionych włosach. Przekręcił się na obolałe plecy, przetarł ospale powieki i przytulił się do leżącej obok żony. Pomimo lat, kochał ją wciąż tak mocno, jak w dniu, gdy wspólnie stanęli na ślubnym kobiercu, przysięgając miłość do grobowej deski.

Uśmiechając się pogodnie, objął ukochaną pełnym dobroci uściskiem, po czym delikatnym ruchem dłoni pogładził jej odsłonięte ramiona. Nie znał drugiej, równie cudownej kobiety. Kochał ją wciąż pomimo faktu, iż pogrążona w objęciach Tanatosa, od dawna była martwa.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Bajkopisarz 28.05.2020
    Czyli musiał ją jakoś elegancko zmumifikować ? Może nawet listonosz jeszcze przynosi dla niej emeryturę.
    Niezłe, bez szału, ale niezłe.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania