Poprzednie częściWakacje

Wakacje

Rozdział I

Pewnego dnia w piękny słoneczny ranek Amelka wraz z przyjaciółką pojechały na wycieczkę nad polskie morze,była to wycieczka młodzieży która jechała na kolonie.

Amelka bardzo cieszyła się że tam jedzie że spędzi tam dwa tygodnie Gdy młodzież dotarła do celu podróży, a było to późną noc wszyscy zajmowali pokoje i kładli się spać.

Następnego dnia Amelka z grupą z kolonii byli na zwiedzaniu Gdańska Wrócili ok godziny 18.00.Po zjedzeniu kolacji Amelka poszła sobie pochodzić po plaży, zobaczyła ze ktoś za nią idzie myślała że to jej przyjaciółka po nią przyszła to był jakiś chłopiec, widać ze był nieśmiały, później przez następne dni znowu go dziewczyna widywała. Pewnego razu zdobył się na odwagę i powiedział cześć Amelce i zaczął ze nią rozmawiać i tak przez dwa tygodnie, wieczorami spotykali się Gdy Amelka wróciła do pokoju odpowiedziała

to przyjaciółce.

I tak mijały dni, pełne wycieczek z grupa z kolonii miłych spacerów z przyjaciółką i z nowo poznanym chłopcem W końcu dobiegł koniec wycieczki z kolonii. Wszyscy spakowali swoje rzeczy i już wsiadamy do autobusu a tu przychodzi ten chłopak i żegna się ze Amelką

Po pożegnaniu wsiada do autobusu i widzi jak ten chłopak jej macha a ona macha mu.

Dziewczyna marzy sobie aby

go znów spotkać.

Przyjeździe do domu, zjadłam kolację i poszłam spać, ponieważ byłam bardzo zmęczona

Następnego dnia przyszła Amelki przyjaciółka Emilka do jej do domu obejrzały film i zjadły popcorn, i razem poszły na rowery na obrzeżach wioski spotkały kilka osób z klasy, a była to Zuzia, Wiktoria, Eryk, Krzysiek i Marcin

Zaproponowali im aby pojechali z nimi Emilka się zgodziła i ja też.

Całą siódemką pokonali rowerem cztery kilometry gdy wróciła do domu było już późno, marzyła aby tylko pójść do łóżka bo była bardzo zmęczona, nagle na Messagerze przyszło jej powiadomienie a była to wiadomość od Patryka chłopaka którego spotkała na kolonii napisał

-Cześć Amelka,

-Co u Ciebie słychać?

-Jutro razem z rodzicami i bratem przyjadę na tydzień do mojego kuzyna bardzo chciałbym się z tobą spotkać,

-Cześć

-W porządku właśnie byłam z przyjaciółmi na rowerach, bardzo jestem zmęczona.

-Moi rodzice są w pracy a siostra pojechała z przyjaciółką i chłopakiem do Hiszpanii, a brat pojechał na dwa tygodnie do babci, ponieważ mój młodszy kuzyn też tam jest i chłopcy razem spędzą czas.

- Ja idę spać Dobranoc

-Dobranoc i do jutra

Noc minęła jej szybko obudziła się o 10.00, w kuchni rodzice jedli śniadanie.

Gdy ogarnęła się po spaniu przyszła zrobić sobie śniadanie

Tato się pyta:

-Jak córeczko spędziłaś wczoraj dzień?

Wczoraj z Emilka obejrzałyśmy film a później poszłyśmy na rower i spotkaliśmy Zuzię, Wiktorię,Eryka, Krzyśka i Marcina razem się przejechaliśmy po wiosce, później jak wróciłam to pisałam z tym chłopakiem co go na kolonii poznałam.

-Z Patrykiem tak?- pyta mama

-Tak

- Dzisiaj ma przyjechać do kuzyna bo ma w naszej miejscowości i mamy się dzisiaj spotkać.

-Ile on ma lat?- pyta mama.

-16

-To dobrze że nie jest dużo starszy od ciebie rok różnicy to całkiem w porządku

-Ale tato jest od ciebie 3 lata starszy

- To nie ważne jaka różnica wieku jest ważne żeby się szanować.

-Tak to prawda mamo

- Do drzwi ktoś zadzwonił mama otworzyła w nich stał Patryk

-Dzień dobry

-Dzień dobry -odpowiedziała mama

-Jest Amelka ?- zapytał

-Tak, właśnie je śniadanie

-Wejdź poczekasz na nią w domu – odparła

-Dobrze

Chłopak wszedł do środka, poszedł do kuchni gdzie była Amelka i jej tato.

- Dzień dobry, Cześć

-Dzień dobry,Hejka

-Już kończę sniadanie,tylko jeszcze z łazienki skorzystam i możemy iść.

Amelka poszła do łazienki, chłopak został sam na sam z rodzicami dziewczyny.

- Jak tam wakacje mijają?-zapytała mama.

-Dobrze, przyjechałem z rodzicami i z bratem do cioci Agaty

-Na ile przyjechaliście ?-

-Na tydzień

-A skąd jesteś ?-zapytał tato

-Mieszkam w Koszalinie

-To w takim razie jak Amelkę poznałeś

jak kolonia była w Kołobrzegu.

-Byłem z kolegą na obozie sportowym.

Amelka wyszła z łazienki i razem z Patrykiem poszli do wyjścia.

- Cześć Do widzenia

-Pa Ami

Amelka z Patrykiem poszli na spacer

-Czyli przez tydzień będziemy mogli się spotykać?

-Tak i bardzo się cieszę że spędzimy go razem.

- I jak tam rok szkolny ci poszedł, był czerwony pasek na świadectwie.

-Był, ja się bardzo dobrze uczę i dlatego poszedłem na mat-fiz do liceum.

- A ty do jakiej szkoły chcesz iść ?

- Ja do liceum na biol-chem

- A twój brat gdzie chodzi do szkoły?

- Do pierwszej klasy podstawówki

- Ja mam starszą siostrę Karolinę studiuje

na pierwszym roku Psychologię, a mój brat Gracjan chodzi do przedszkola.

- To super

-A twój brat jak ma na imię?

Rozmowę przerwał telefon to Emilka

Jestem koło twojego domu twoja mama jest w domu nie jest w pracy a tato też jest w pracy to w takim razie ktoś się włamał do twojego domu.

Bo drzwi są otwarte a nikogo w domu nie ma, rodzice dom zamykają.

Amelka z Patrykiem przybiegli przed dom, ja wejdę-powiedział

- Zwariowałeś przecież nie wiadomo kto tam jest?

Patryk wszedł do środka i popatrzył do wszystkich pomieszczeń, salonie

była dziewczyna kim jesteś jak to kim

przyrodnią siostrą Amelki, po co tu się włamałaś, po to aby dowiedzieć się czy w stu procentach jesteśmy przyrodnim rodzeństwem, jak tu w ogóle weszłaś, mam klucze od mamy. Czyli Amelka i ty macie wspólną mamę, tak

A właśnie nie przedstawiłam się jestem Kornelia.

Do domu przyszła Amelka i Emilka,Ami zapytała się co się tu dzieje i co ta dziewczyna robi w jej domu.

Kornelia przedstawiła się i powiedziała że jest jej przyrodnią siostrą i że mama pozwoliła jej przychodzić do domu dając jej klucze do mieszkania.

Rozdział II

 

Patryk i Emilka rozeszli się do domów a Amelka została z Kornelią, dziewczyny w milczeniu siedziały przez chwilę, Kornelia odparła przepraszam nie chciałam żebyśmy się w taki sposób poznały, ale niestety tak nie fortunnie wyszło.

Kornelia dlaczego tyle lat nie wiedziałam że mam jeszcze drugą siostrę,

Wiesz o tym że Ania jest moją mamą dowiedziałam się niedawno, za mamę uważałam babcię Helenę, a moim tatą jest dziadek Staszek, znalazłam zdjęcie młodej dziewczyny będącej w ciąży było w pudełku z pamiątkami, zapytałam się mamy, powiedziała mi wtedy prawdę że to Ania była w ciąży mając nie ukończone 18 lat, a się uczyła w liceum i chciała iść na studia jeszcze wtedy rodzice jej zaproponowali że mną się zajmą.

- Ile masz lat?

- 25

Czyli mama była młodziutką dziewczyną, kiedy cię miała

- Tak zawsze myślałam że mam starszą siostrę bo Anię traktowałam za starszą siostrę.

- A nie zdziwiło cię że twoi rodzice są starsi aby mieć tak małe dziecko

-Przecież babcia miała 25 lat jak urodziła mamę a dziadek 30 lat.

-Nie ale miałam dużo starszą siostrę więc i rodzice są starsi, tak wtedy myślałam.

A tak czym się zajmujesz?- zapytała Amelka

- Właśnie skończyłam studia na kierunku Logistyka.

- Czyli chodziłaś do technikum?

- Tak

-Pracujesz gdzieś ?

- Tak, jestem na stażu w biurze logistycznym

- Masz rodzinę dzieci, męża?

-Tak, roczną córeczkę Anielę i niedawno urodziłam syna Emila

- Jak pogodziłaś studia i wychowanie dziecka, a teraz pracę i wychowanie maluchów, Marcel mi pomaga on poszedł na tacierzyńskie.

- Ja pracuje

- A czym się zajmuje ?

- Przed tacierzyńskim pracował w biurze projektowym budynków mieszkalnych.

- A ty do szkoły średniej będziesz szła tak?

-Tak do liceum na biol-chem.

- Mamy trochę inne zainteresowania- powiedziała Kornelia

- Ja mam zainteresowania takie jak tato, on jest okulistą- odparła Amelka

-Ja mam zainteresowania takie jak mama

przecież pracuje w biurze rachunkowym.

- To w pewnym sensie ale mama studiowała ekonomię i finanse i rachunkowość, a ty logistykę.

- Kornelia popatrzyła na zegarek i powiedziała że musi iść bo z dzieciakami jedzie do lekarza.

- Po wyjściu Kornelii Amelka spojrzała na zegarek była 13.00 godzina, dziewczyna przyrządziła obiad, posprzątała dom i zadzwoniła do Patryka czy nie mogliby się spotykać, Patryk wziął swojego młodszego brata Krystiana

Całą trójka fajnie spędziła popołudnie

- O 15.00 przyjechała mama Amelki i niedługo później tato Amelka napisała SMS-a do mamy że poszła z chłopcami do pani Agaty i grają w gry planszowe.

- Amelka z chlopcami poszła do domu pani Agaty i tam razem z Patrykiem, Krystianem i Antkiem.

Amelka nie była długo w sąsiadów,gdy przyszła do domu rodzice już przyjechali z pracy, i razem jedli obiad

- Jak tam córeczko spędziłaś dzień?- spytała mama

-Byłam z Patrykiem na spacerze i później Emilka zadzwoniła do mnie że w domu ktoś jest i poznałam moją przyrodnią siostrę Kornelię

- Dlaczego nie powiedziałaś mi że mam starszą siostrę przyrodnią myślałam że moją jedyną siostrą jest Karolina

- A ty tato wiedziałeś?

- Powiedz Grzesiek córce?

- Wiesz Amelka ja sam niedawno się dowiedziałem

- Nie jesteś zły na mamę że zataiła takie coś przed tobą

- Nie, mama była młodą dziewczyną i nie mam jej tego za złe.

- Zmieniamy temat- powiedziała mama

-I jak poznałaś rodziców Patryka

- Nie, my byliśmy w pokoju Antka

- A rodzice Patryka siedzieli na balkonie z panią Agatą i panem Robertem

- Jak na imię mają rodzice Patryka?- zapytała mama

- Edyta i Krzysiek

- Czym się zajmują?

- Mama Patryka jest dentystką a tato adwokatem.

- To sytuowani, a nie wiesz jaką rodziną są do Agaty?

- Mama Patryka, a pani Agata to są siostry.

-Rozumiem

- Właśnie dostałam wiadomość od Emilki, i we trójkę pójdziemy na lody

Ja,Emilka i Krzysiek, a wiesz że Emilka z Krzyśkiem są parą Wiktoria z Erykiem

i Zuzia z Marcinem.

- Trochę teraz w tej grupie dziwnie się czuję bo wszyscy mają parę.

- Córeczko ty masz dopiero 15 lat

- Przecież Wiktoria i Eryk są 2 lata starsi od ciebie a Zuzia z Marcinem 3 więc oni już chodzą do szkoły średniej- Powiedziała mama

- Ale Emilka z Krzyśkiem są z tego samego roku.

- Masz jeszcze czas na takie doświadczenie, jesteś bardzo młoda

- A Patryk jak cię traktuje bardziej jak koleżankę czy może mu się podobasz

- Wiesz nie wiem mamo my się znamy krótko może i masz rację żeby trochę poczekać.

- A teraz córeczko mam wiadomość znalazłam wycieczkę na Maderę wyjazd ma odbyć się 28 lipca na dwa tygodnie pojedziemy wszyscy będzie

Wtedy Karolina i Rafał, i rodzice Emilki i jej siostra Daria z chłopakiem

-W końcu Beata i Mariusz odważyli się na lot, bo Daria i Bartek się nie boją.

- A Krzysiek jedzie też, tak Ewa i Piotrek rodzice Krzyśka też będą i Sebastian też pojedzie on jest trzy lata starszy od ciebie.

- Poznasz Sebastiana będzie mieć swoją grupkę i my dorośli też będziemy mieć towarzystwo i dwa tygodnie bardzo miło spędzimy.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania