Wakacje na Mazurach

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Freya 10.12.2018
    Zamieściłeś tutaj fragment swojej książki, tak rozumiem - no bo jeśli jest inaczej, to cytowanie czyjejś pracy byłoby nieco dziwne :)
    Osobiście nie rzucam na nikogo klątw, wystarczy że robią to inni dziwni ludzie, a jeśli wspomagają się przy tym wiarą iż takie gusła działają, to zapewne jest to poważne zagadnienie dla służb medycznych :) Pzdr
  • oldakowski2013 10.12.2018
    Dziękuję za komentarz. Oczywiście to moja książeczka, nie śmiałbym zamieszczać niczyjego tekstu bez odpowiedniej adnotacji i jego zgody. Pozdrawiam.
  • oldakowski2013 10.12.2018
    Oczywiście "czyjegoś" tekstu - przejęzyczenie.
  • Ciekawe przemyślenia bez względu na to czy ktos wierzy czy nie w moc rzucanych klątw.
    Podobno każdy zły urok, złorzeczenie może być podchwycone przez demony, diabła czy jak tam spersofinikujemy zło, i mu( złu) podobno nie przeszkadza iż rzucający klątwy w niego nie wierzy, więc po pierwsze, że to moim zdaniem niewiele daje, po drugie aby nie budzić licha, ja staram się nie rzucać na wiatr niczego co mogłoby być odczytanie jako klątwa.
    Pozdrawiam
  • oldakowski2013 10.12.2018
    Pozdrawiam i dziękuję za komentarz. Jeżdżę co roku na Mazury i często, ba nawet bardzo często spotykam się z opowiadaniami o czarach, guslach, klątwach, które rzucają na innych właśnie ludzie na wioskach i o dziwo, (tak oni to tłumaczą) sprawdzają się. Zjawisko to w miastach występuje chyba sporadycznie, chociaż... Ktoś może mieć inne dane.
  • Marian 10.12.2018
    Tekst fajny i mnie się podoba, ale .... żyjemy w tak katolickim kraju, że wiara w takie rzeczy jest be.
    Uważąj oldakowski2013, uważąj!
    Pozdrawiam
  • oldakowski2013 10.12.2018
    Dziękuję za komentarz. W zasadzie w to co tutaj jest napisane nie wierzę, ale... No właśnie to ale, zawsze coś się człowiekowi przytrafi, licho nie śpi jak to mawiają niektórzy. Pozdrawiam.
  • sensol 20.12.2018
    u mnie się nie sprawdziło. życzyłem jednemu bandziorowi, który dręczył bliską mi osobę, wszystkiego co najgorsze. nawet włos mu z głowy nie spadł. może to i lepiej, bo teraz bym miał wyrzuty sumienia. więc to tylko przesądy według mnie.
  • oldakowski2013 20.12.2018
    Dziękuję za komentarz.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania