/wczorajszej nocy

uśmiechy i okrzyki

otaczają mnie przez cały wieczór

całą noc i wieczność

 

jesteśmy razem

biję brawo i zaciągam się papierosem

nareszcie wiem którędy

 

czysty jak strumień wrażeń

oglądam błyskawice

a pijany budda siedzi uśmiechnięty

 

pośród kolorowych marzeń

chciałbym w końcu przeżyć

moje pierwsze momenty

 

płacz i dotyki

otaczały mnie przez całą drogę

całą śmierć i wieczność

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • wicus 02.07.2020
    Cudowny, niesamowicie klimatyczny wiersz! Zachowuje zalety poprzednich, ale też wieje nowością, więc przyznałem mu pięć gwiazdek.
  • mętlik 02.07.2020
    Dziękuję serdecznie :)
  • Angela 03.07.2020
    Nie znam się, ale ja bym go poprzycinała trochę i było by dobrze.
    Pozdrawiam.
  • mętlik 03.07.2020
    Dzięki za radę, myślę, że większość użytkowników bardziej się zna ode mnie.
    Pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania