Wena
Jesteś moim tlenem,
Który napełnia mnie natchnieniem.
Ujrzałem Ciebie tego czerwcowego dnia,
Który był dla mnie końcem życia.
Pozwoliłaś ujrzeć mi światło w ciemności,
Którą widziałem w swej przyszłości.
Zamieniłaś spływające po policzkach łzy,
W słowa zapisane na twarzy.
Gdy jesteś obok,
Wierzę, że zdobędę swój obłok.
Jednak noszę jeden lęk w sercu,
Że kiedyś zabraknie mi mego tlenu.
Komentarze (8)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania