Wewnętrzny monolog wokół trupów

Zostałem już tylko ja. Nie wiedziałem, że ten dzień tak się potoczy, gdybym wiedział z miejsca, strzeliłbym sobie w łeb. Miało być zwyczajnie tak po prostu lekcja za lekcją, przerwa za przerwą i wyjście z kumplami. Nauczyciele jak co dzień użalaliby się nad sobą. Po raz pierwszy brakuje mi ich uwag na mój temat tych jedynek wpisywanych za byle co. Zamiast tego stoję teraz na środku klasy wokół martwych ciał moich przyjaciół. Nikogo nie oszczędzili, nawet naszego klasowego chomika rozcięli nożyczkami. W całej szkole walają się martwe ciała. Gdy wychodzili, zgwałcili kilka moich koleżanek, gdy jeszcze żyły. Odjechali z piętnaście minut temu w kierunku Warszawy. Wiem, że podłożyli ładunki w całym budynku i że zostało mi jeszcze kilka minut. Żyję tylko dlatego, że jeden z nich uznał, że zginę podczas wybuchu. Doceniam to, bo jakby nie patrzeć dał mi kilka minut więcej niż innym. Związał mnie i posadził obok jednego z ładunków. Nic więcej mi już nie zostało jak tylko czekanie.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Szalokapel 28.03.2017
    Hah, dosyć ciekawe. Od razu widać, że to Maroka.
    Monolog dobry, lecz brakuje mi większego rozwinięcia. Historia mogłaby wyjść z tego naprawdę ciekawa. Zostawię czwórkę.
  • KarolaKorman 29.03.2017
    Przyszło mi, czytając, do głowy, że współczuję tym nauczycielom, którzy dają uczniom jedynki ,,za nic''. Chyba lubią otaczać się ludźmi, których nie lubią i gnębią, bo najprawdopodobniej usadzą na kolejny rok takiego delikwenta, smutne.
    Też zabrakło mi twoich emocji, strach, przerażenia, no chyba, że przyjąłeś ten stan z pokorą, dam 4 :)
  • Tanaris 29.03.2017
    To by się nadawało jako prolog xD Pobudziłeś moją wyobraźnię, 5
  • Adam T 29.03.2017
    Oglądałeś japoński horror Tag, polski tytuł (durny) to Berek?Scena, którą opisałeś bardzo mi się z tym filmem kojarzy.
  • Marian 29.03.2017
    Tekst ciekawy, ale krótkawy. Zgadzam się Tanaris. To mógłby być prolog czegoś.
    Uwagi:
    1. W jednym zdaniu piszesz: "...stoję teraz na środku klasy...", a w innym "Związał mnie i posadził obok...". Jest to niekonsekwencja: albo stoisz, albo siedzisz.
    2. "...stoję teraz na środku klasy wokół martwych ciał..." . Nie można stać wokół czegoś. Wokół czegoś można chodzić. Stać można pośród czegoś.
    3. "Nie wiedziałem, że ten dzień tak się potoczy, gdybym wiedział z miejsca, strzeliłbym sobie w łeb." Powinno być: "Nie wiedziałem, że ten dzień tak się potoczy, gdybym wiedział, z miejsca strzeliłbym sobie w łeb." A jeszcze lepiej byłoby rozbić je na dwa zdania: "Nie wiedziałem, że ten dzień tak się potoczy. Gdybym wiedział, z miejsca strzeliłbym sobie w łeb."
    4. "Miało być zwyczajnie tak po prostu lekcja za lekcją, przerwa za przerwą i wyjście z kumplami." Powinno być: "Miało być zwyczajnie, tak po prostu, lekcja za lekcją, przerwa za przerwą i wyjście z kumplami."
    5. "Żyję tylko dlatego, że jeden z nich uznał, że zginę podczas wybuchu." Dwa razy słowo "że" w jednym zdaniu. Dobrze byłoby coś tu zmienić.
    6. "Doceniam to, bo jakby nie patrzeć dał mi kilka minut więcej niż innym." Powinno być: "Doceniam to, bo jakby nie patrzeć, dał mi kilka minut więcej niż innym."
  • Pasja 29.03.2017
    Scena przypomina mnie wyspę Utoya i Brewika. Czekanie na wyrok i wewnetrzny spokój tego chłopaka. Brak emocji i paniki. Pozdrawiam.
  • Pan Buczybór 29.03.2017
    Scena trochę wyrwana z emocji. Pusta i krótka. Ma potencjał jednak trzeba ją dopracować. 4
  • marok 29.03.2017
    Rozumiem w sumie to był taki spontan

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania