... i każde słowo zbędne ;)
A jakby tak od samego początku zacząć w pierwszej osobie, takim stylizowanym językiem i do końca pociągnąć?
Nieźle on te "sprawy" w stolicy załatwił ;)
Rozumiem, że zaszły w tekście jakieś zmiany, bo jest cały teraźniejszy. Sama historia świetna i to, że opowiada ją bohater, a nie bezosobowy narrator, wyszło jej na dobre.
Dobre ;)
No tak, historia iście nuncjuszowa. Klimat PRL-u czuć i w wypowiedziach, i w zachowaniach. Człowiek ze wsi zawsze ma przechlapane, a dostać w mordę za nic, to jest za gówno, też można. Tekst fajny i dobrze napisany, i
Pozdro, i gratki.
Komentarze (26)
Zmiana narracji była zamierzona?
5
Pozdrowionka z samego rana.
A jakby tak od samego początku zacząć w pierwszej osobie, takim stylizowanym językiem i do końca pociągnąć?
Nieźle on te "sprawy" w stolicy załatwił ;)
Dobre ;)
Pozdrawiam i daję 5
Pozdro, i gratki.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania