Wiadomości z dupy 8

(Oklahoma Bob) Nowy odcinek i mam wrażenie, że nie ostatni. Co myślisz, John?

(Kamerzysta) Też to odkryłem, wróżąc z fusów i ciecierzycy. Wylałem twoją kawę.

(Oklahoma Bob) I co zobaczyłeś w tych fusach?

(Kamerzysta) Dwóch starszych facetów w garniturach, robiących grilla.

(Oklahoma Bob) Różni ludzie zarzucają nam, że ten program jest wulgarny i głupi. Postanowiłem więc, że od teraz nie padnie ani jedno słowo w stylu dupa albo gówno. To znaczy od teraz.

(Kamerzysta) Dupa, gówno. Ahaha. I co mi zrobisz?

(Oklahoma Bob) Jak tu pracować z takimi ludźmi? Dzisiaj w studiu gościmy antyfana „Wiadomości z dupy”, złapanego pod blokiem, gdzie palił papierosy i spożywał alkohol w ilościach nadmiarowych.

(Antyfan) Hej! Nie kłam!

(Oklahoma Bob) I tak już jesteś antyfanem. Co mi możesz zrobić?

(Antyfan) Żebyś się nie zdziwił.

(dźwięk tłuczonego szkła)

(Kamerzysta) Bob, ktoś wybił ci szybę w aucie.

(Oklahoma Bob) Ktoś tu gra nieczysto. Tak więc chciałem przypomnieć, że to są wiadomości, a nie kabaret. Informuję ludzi o tym, co się dzieje na świecie.

(Antyfan) Tak? No to proszę zapodać jakieś wiadomości.

(Oklahoma Bob) O właśnie. Na to czekałem. Proszę bardzo. Może by tak… Kto mi narysował penisa na kartce?

(śmiech gimnazjalistów)

(Oklahoma Bob) Co za… Przepraszam, dzisiaj nie będzie wulgarnie.

(Antyfan) No i gdzie te wiadomości?

(Oklahoma Bob) Zaraz. Nie to, nie tamto… Może prognoza pogody?

(Antyfan) Nie, mają być wiadomości!

(Oklahoma Bob) Eeee… A, pieprzyć. Aleksiej! Wyprowadź tego pana.

(Antyfan) Hej! Puszczaj mnie!

(Ochroniarz) Co z nim zrobić?

(Oklahoma Bob) To samo, co z tymi trzema poprzednimi.

(Antyfan) Zostaw mnie, bo pożałujesz!

(dźwięk tłuczonego szkła)

(Kamerzysta) Bob, ktoś wybił ci jeszcze jedną szybę w aucie.

(Oklahoma Bob) To nic, są jeszcze cztery.

(dźwięk tłuczonego szkła)

(Kamerzysta) Już tylko trzy. Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.

(piiip)