Poprzednie częściWiatr wspomnień

Wiatr i owieczki

Na wysokiej górze z której widać cały świat.

Usiadł sobie chochlik czas.

Obłoki nieba owieczki zgromadziły się w koło by posłychać bajeczki.

O próbach znalezienia leku na ludzkie smuteczki.

I z oczek ich popłynął deszcz zatapiając ludzkie na morzu stateczki.

Bo one szczęśliwe trosk nie znają żyją na tle nieba.

Prócz wiatru, prócz nocy i dnia nic im do życia nie potrzeba.

I proszą przez łzy by czas oddał tym biednym ludziom ich kawałek nieba.

Ale czas dobrze wie że oni w smutku żyją za karę.

Kłamią, zdradzają nawet czas im nie śpieszno jest do nieba.

Tak więc zostawił tak jak zostawia i nas czas owieczki baranki nieba.

Następne częściWiatr. Wiatr

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania